Valarenga Oslo zawodzi swoich fanów. Klub ze stolicy Norwegii walczy o utrzymanie w lidze, niebezpiecznie balansując nad strefą spadkową Eliteserien. Trener Ronny Deila postanowił znaleźć jakiś sposób na zmotywowanie swoich piłkarzy, którzy w ostatnim czasie nie wykazywali woli walki.
Co zrobił szkoleniowiec? Po przegranym meczu wszedł do szatni i... rozebrał się do naga! Sytuacja rozbawiła kibiców, a na piłkarzy zadziałała zaskakująco dobrze. Zachowanie i słowa trenera sprawiły, że jego podopieczni odnieśli efektowne zwycięstwo. Valarenga Oslo rozgromiła FK Haugesund aż 3:0, a w kibicach znów odżyła nadzieja i wiara w zespół.
Kontrowersyjny trener zapowiada więcej rozbieranych ekscesów. - Nie będę robił tego co mecz. To musi być niespodzianka - powiedział Deila. Szkoleniowiec z pewnością ma w repertuarze jeszcze więcej zaskakujących metod. Przypomnijmy, że w 2009 roku biegał nagi po stadionie Stromsgodset, które cudem uniknęło spadku z ligi.
Zobacz: Zmarł polski trener piłkarski, współpracownik Antoniego Piechniczka
Sprawdź: Emmanuel Olisadebe proponuje Legii zdolnego napastnika!
Przeczytaj: Robert Lewandowski ma swoją ulicę. Kuźnia Raciborska świętuje