Kingsley Eduwo – tak nazywa się 21-letni zawodnik wypatrzony w nigeryjskiej ekstraklasie przez Olisadebe. Były napastnik Polonii Warszawa od kilku lat znów mieszka w ojczyźnie, działa w budowlance, ale jest też menedżerem. Ze względu na to, że grał w Chinach miał/ma w planach współpracę z tamtejszymi zespołami, ale oczywiście blisko, ze względu na osobistą historię, mu też do Polski. I właśnie ewentualny transfer Eduwo byłby pierwszym w wykonaniu byłej gwiazdy reprezentacji Polski. Eduwo ma dopiero 21 lat, ale już sporo doświadczenie w nigeryjskiej ekstraklasie. Jest piłkarzem drużyny Lobi Stars, w poprzednim sezonie zdobył 14 bramek w lidze i 3 w pucharze.
Dało mu to trzecie miejsce wśród najlepszych strzelców ligi za Okputu i Odeyem. Dwa lata temu trafiał do siatki rywala dziewięć razy. Gra też w reprezentacji Nigerii, ale tej złożonej piłkarzy z rodzimej ligi. W Afryce są rozgrywki o nazwie CHAN, gdzie rywalizują reprezentacje oparte na graczach z lokalnych lig i w takim zespole występuje też Eduwo.
- To bardzo utalentowany chłopak. Ma szansę wziąć Europę szturmem – mówi nigeryjskim mediom Olisadebe, a nam potwierdza: - To prawda, został zaproponowany Legii. A czy to nowy Olisadebe? Olisadebe był tylko jeden – uśmiecha się w rozmowie z „SE” 25-krotny reprezentant Polski. – A poza tym, Eduwo grał już w nigeryjskiej kadrze, więc i tak nie mógłby iść moją drogą. Choć pod względem talentu jestem przekonany, że by sobie w Polsce poradził. Dlatego właśnie jestem za tym, aby trafił do Warszawy – kończy strzelec 11 goli dla „biało-czerwonych”.
Konrad Michalak: Zawsze musiałem rozpychać się łokciami