Oprawa meczu robiła wrażenie i wywołała zadumę. To był piękny gest katowickich działaczy i kibiców Gieksy. Na trybunie w czasie meczu z warszawskim zespołem wisiał duży transparent przypominający fotografie oraz nazwiska zamordowanych górników. Były też rozdawane graczom gospodarzy specjalne opaski z napisem „Wujek”. Przypomnijmy, że 16 grudnia 1981 r. odbyła się najbardziej krwawa pacyfikacja w czasie stanu wojennego. Siły wojska i milicji stłumiły opór górników, oddając strzały w ich stronę. Zginęło dziewięciu górników, a 23 zostało rannych.
5000 km od domu, 6h różnicy czasu... Niewyspana Zaksa zagra na Syberii o spokój w Lidze Mistrzów
Sam mecz poszedł po myśli gości, chociaż zaczęli go nie najlepiej i przegrywali już 1:2 w setach. W Katowicach mieli sporo problemów, ale im dłużej trwało spotkanie, tym lepiej poczynali sobie na boisku i pokazywali więcej atutów. Nie od dzisiaj wiadomo, że „specjalnością zakładu” podopiecznych Andrei Anastasiego jest gra blokiem. W tym elemencie zawodnicy Projektu w decydujących partiach weszli na fantastyczny poziom. W samym tie-breaku zaliczyli 7 czap (tyle co rywal w całym spotkaniu), a w przekroju meczu – aż 21. Warszawianie wygrali 3:2.
Siatkarze grają dobrze w PlusLidze, ale... trener odchodzi
8 bloków zapisał na konto Piotr Nowakowski, a 5 dorzucił inny profesor gry nad siatką, Andrzej Wrona. Tytuł MVP powędrował do zdobywcy 27 pkt, Michała Superlaka. Projekt zajmuje 3. pozycję w PlusLidze, a GKS jest na 11. miejscu.