Jak poinformował portal tvn24.pl, śledczy ustalili, że dwie firmy, z którymi PZPS podpisało umowy, w zamian umówiły się na przekazanie Mirosławowi P. i Arturowi P. (byli prezes i wiceprezes PZPS) 600 tys. zł oraz 3 proc. od sprzedaży biletów. Ostatecznie Mirosław P. dostał 400 tysięcy, a Artur P. 600 tysięcy.
Mirosław P. i Artur P. zostali zatrzymani w połowie listopada przez funkcjonariuszy CBA. 15 listopada sąd zdecydował o ich aresztowaniu. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
Paweł Papke: Na razie "trupy z szafy" nie wypadają [WYWIAD]
Artur P. rezygnację z funkcji wiceprezesa PZPS oraz członka zarządu związku złożył 26 listopada. Została ona przyjęta. Ze stanowiska ustąpił również Mirosław P. Jego miejsce zajął Paweł Papke.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail