Gigantyczne emocje towarzyszyły półfinałowi Polska – Brazylia w katowickim Spodku. Po pięciu setach szalonej walki to Biało-czerwoni zameldowali się w wielkim finale. Podopieczni Nikoli Grbicia dostarczyli pięknych wrażeń kompletowi kibiców, który szalał na trybunach. Wśród fanów pojawili się nie tylko tzw. „szarzy Kowalscy”. Nie mogło zabraknąć m.in. skoczka Kamila Stocha. Były także ukochane naszych zawodników. Wśród nich oczywiście Anna Kurek.
Jesteśmy w finale mistrzostw świata! Brazylijczycy na kolanach, horror w półfinale
Polska – Brazylia: Anna Kurek nie wytrzymała! Zalała się łzami
Wielkiego wzruszenia nie ukrywali nie tylko kibice. Żona gwiazdora naszej kadry zawsze pasjonuje się meczami. A do tej pory nie było ich wiele o tak dużej stawce. Polacy walczyli o co najmniej srebrne medale mistrzostw świata. Po ostatniej piłce w meczu Polska – Brazylia kibice oszaleli i w ekstazie głośno radowali się z wielkiego sukcesu „Orłów”.
Anna Kurek nie wytrzymała po meczu. Operatorzy kamer dostrzegli ją, gdy zalała się łzami. Momentalnie w jej otoczeniu pojawił się Bartosz Kurek. Para pogratulowała sobie słodkim buziakiem. Lider „gangu Łysego”, jak kibice nazywają żartobliwie naszą kadrę, w mgnieniu okiem towarzyszył jej w tych poruszających, chwytających za serce chwilach.
Zobacz zdjęcia z horroru! Tak Polacy wygrali z Brazylią. Dzięki temu zagramy w finale mistrzostw świata!