Zaksa pokonała w serii 3–1 Jastrzębski Węgiel i zdobyła dziewiąte mistrzostwo Polski. Wszystko odbyło się zgodnie z przewidywaniami, przewaga kędzierzyńskiej drużyny nad najgroźniejszymi w Polsce rywalami była wyraźna przez cały sezon. A czyniący w ostatnich latach gigantyczne postępy Kamil Semeniuk na koniec rywalizacji ligowej odebrał nagrodę MVP za czwarte spotkanie finałowe. Biegunowo przeciwne nastroje panowały w ekipie Perugii prowadzonej przez byłego trenera Zaksy Nikolę Grbicia. Zespół, w którym gwiazdą nr jeden jest Wilfredo Leon, uległ 1–3 Lube Civitanova w serii finałowej Serie A. Był to szok dla dominującego do tej pory we Włoszech klubu.
Zaksa Kędzierzyn siatkarskim mistrzem Polski! W złocie PlusLigi maczał palce... Nikola Grbić [WIDEO]
Efekt jest taki, że pozycja Grbicia – od stycznia 2022 r. także selekcjonera reprezentacji Polski – znacznie osłabła, zwłaszcza że ekscentryczny szef Perugii Gino Sirci szybko traci cierpliwość, kiedy nie ma wyników. Jak pisze lokalny dziennik „Corriere dell'Umbria” mają się odbyć decydujące rozmowy, które przesądzą, czy serbski szkoleniowiec pozostanie na stanowisku. Grbić ma jeszcze rok kontraktu, ale Sirci, rozeźlony słabym wynikiem w finale, zażąda wyjaśnień i nie wiadomo czy tłumaczenia Grbicia uzna za wystarczające.
Wilfredo Leon grał z urazem? Szczere wyznanie: „Zmagałem się z problemami i cierpiałem”
„Co z trenerem? Zobaczymy” – mówi Sirci. „Koniec pracy? Nie wiem” – równie enigmatycznie wypowiedział się Grbić, kiedy dziennikarze dopytywali o ewentualne ruchy transferowe. Jak jednak uważa lokalny dziennik, zmiana wisi w powietrzu.
Na razie więcej jasności jest w przypadku siatkarzy. „Corriere dell'Umbria” w trybie oznajmującym informuje, że Kamil Semeniuk zastąpi odchodzącego do Chin Amerykanina Matta Andersona na pozycji przyjmującego Perugii. Zaksa ogłosiła w ostatnich tygodniach przedłużenie kontraktów z wieloma podstawowymi graczami, ale w tej grupie nie było Semeniuka i wszystko wskazuje, że przeniesie się on do Włoch. Czy jednak jego trenerem w Perugii będzie Grbić, stary znajomy Kamila z Zaksy i obecny selekcjoner Biało-Czerwonych? To już takie pewne nie jest.
Rasistowski skandal na siatkarskim parkiecie, trener nazwał rywalkę MAŁPĄ [WIDEO]