Jeszcze w czasie Ligi Narodów wydawało się, że Leon nie będzie miał szans występu na mundialu. Okazuje się jednak, że Leon nadspodziewanie szybko leczy kontuzję. Najpierw znalazł się w gronie 22 zawodników powołanych na zgrupowanie w Spale, a potem również w okrojonej 18-osobowej kadrze. Teraz Nikola Grbić powołał 15-stkę (w niej też jest Grbić), z której wybierze 14 zawodników na mundial. Ireneusz Mazur, legendarny trener, jest zdania, że jeśli Leon będzie zdrowy i w pełni sił, będzie ogromnym wzmocnieniem polskiej drużyny na mundialu.
„Super Express”: - Bednorz, Firlej i Butryn zostali odstrzeleni przez Nikolę Grbicia. Jak pan ocenia okrojoną kadrę?
Ireneusz Mazur: - To się okaże na mundialu (śmiech). Widzieliśmy, jak trener próbuje ulokować Bednorza w składzie i ten proces jakoś nie zdał egzaminu. Grbić wybrał inaczej. Szkoda, bo ten chłopak udowadniał swoją klasę we Włoszech i w Rosji, a jakoś nie może usytuować się w reprezentacji. Jeśli chodzi o Firleja i Butryna, to należało się tego spodziewać.
- Cały czas nieco zaskakuje obecność w kadrze leczącego kontuzję Wilfredo Leona. Jakub Bednaruk napisał natomiast na Twitterze, ze nawet jeśli na jednego seta w meczu byśmy go mieli, to warto go zabrać na mundial.
- Jest to jedna z opcji. Jeśli wzięlibyśmy go na jednego seta bo by mogło oznaczać, że jest nie do końca jednak przygotowany. Jak on jest gotowy to ma grać i to bardzo dobrze, a jeśli nie jest – to byłbym jednak ostrożny z takimi decyzjami. Ja gdybym miał tej wartości gracza i nie będąc przekonanym, że ta forma sportowa nie jest odpowiednio wysoka, albo istnieje jakieś niebezpieczeństwo, to bym się nie zdecydował, żeby go zabrać na turniej. Zbyt duże szkody mogłoby to spowodować.
Przełom ws. występu Wilfredo Leona na mistrzostwach świata! Grbić zadecydował, wszystko jasne
- Wzięcie na mundial nie do końca zdrowego Leona popsuje nieco atmosferę w drużynie?
- Żaden z trenerów nie weźmie nie w pełni zdrowego zawodnika do reprezentacji. Nie wyobrażam sobie tego. Leon prawdopodobnie już jest gotowy pod względem zdrowotnym i ten argument nie będzie występował. Pytanie brzmi jednak, czy jego forma sportowa będzie OK. Jeśli tak, to trener ma prawo powołać zawodnika z takimi walorami. Jeżeli natomiast którykolwiek z przyjmujących przegrałby rywalizację z Wilfredo Leonem, to nie jest to dla niego ujma i nie byłoby powodem do popsucia atmosfery.
- Jak wiele zdrowy i w pełni formy Leon może dać reprezentacji?
- Bardzo dużo, ale pytanie brzmi, czy umiemy to wykorzystać i go dopasować do drużyny. Ważne, żeby on mógł sprzedać swoje umiejętności na boisku, bo pamiętajmy, że to nie jest robocop, który staje i robi wszystko za wszystkich. Leon gra na pozycji przyjmującego, ale pamiętajmy też, jaką różnicę on może zrobić na zagrywce, kiedy przegrywamy w meczu. A Leon to jest ten gracz, który może na przestrzeni seta, ale kiedy jest na przykład wynik 21:23, to on staje na zagrywce i robi cztery asy. Wartość tego typu gracza jest nieoceniona.
Anna Kurek skradła serca fanów jednym zdjęciem. Zadała im też niezwykłe pytanie
Listen to "SuperSport" on Spreaker.