Kurczak zdrowy jak koń

2008-07-26 4:00

To byłoby olbrzymie osłabienie naszych "Złotek". Kibice woleliby sobie nawet nie wyobrażać igrzysk bez Anny Podolec (23 l.). Na szczęście nie muszą. Kontuzja nie wyeliminuje Ani z walki w Pekinie.

Informacje o zdrowiu popularnego "Kurczaka" były niepokojące. Uraz barku, jakiego Podolec nabawiła się podczas jednego ze sparingów w Moskwie, mógł nawet przekreślić jej marzenia o starcie w igrzyskach.

- Nie ma takiej możliwości - uspokaja menedżer kadry, Wojciech Czayka. - Nikt tu nie dopuszcza takiej myśli.

Nasza lewoskrzydłowa również jest pełna nadziei i optymizmu.

- Właśnie jadę do Łodzi na zabiegi, sztab medyczny robi wszystko, bym jak najszybciej była w stu procentach gotowa do gry - mówi "Super Expressowi" Podolec.

- Na szczęście kontuzja nie jest tak poważna, jak się wydawało - dodaje z uśmiechem.

A Wojciech Czayka definitywnie uspokaja kibiców "biało-czerwonych":

- Nawet przez chwilę nie myśleliśmy o tym, żeby powołać kogoś awaryjnie w miejsce Ani - przekonuje. - W ogóle nie ma takiej opcji!

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze