Kurek aż się zagotował, gdy usłyszał pytanie o ustawienie wyniku z USA. „No to ustalone, przegrywamy...”

– Łatwiej jest grać takiemu zespołowi jak Meksyk przeciwko mistrzom świata przy takiej atmosferze i nie mieć nic do stracenia – uważa Kurek. – Meksykanie pokazali parę ciekawych akcji i na pewno są zespołem, który gra inną siatkówkę, może bez bardzo dobrych warunków fizycznych. Muszą więc wykorzystywać inne elementy. Wiedzieliśmy, że jeżeli zagramy odpowiednio skoncentrowani, to będziemy mieli dużą przewagę. Fajnie, że każdy mógł poczuć parkiet i atmosferę, bo wszyscy będą potrzebni do dobrego wyniku w tym turnieju.

Prawdziwy pogrom w Spodku! Biało-czerwoni roznieśli Meksyk w pył!

Trener Nikola Grbić od drugiego seta wprowadzał rezerwowych, widząc że sytuacja na boisku jest korzystna i nie ma zagrożenia, by przeciwnik mógł czymkolwiek skontrować. Mecz kończyła druga szóstka. – Na sytuację na boisku reaguje się w zależności od wyniku – mówi Kurek. – Gdybyśmy mieli problemy, to pewnie rotacji w składzie byłoby mniej, a może i więcej, bo ktoś by zagrał słabiej. Trener robił zmiany takie, jakie czuł, że są potrzebne – wskazał Kurek i odniósł się do aż 18 błędów w polu serwisowym (w porównaniu do tylko 9 w pierwszym starciu turnieju z Bułgarią).

Niezastąpiony zmiennik Tomasz Fornal jest w świetnej formie. „Gramy lepiej niż miesiąc temu”

– Ryzykowaliśmy zagrywką, żeby nie dać rywalowi komfortu grania i nie dać im dobrze przyjąć piłki – wyjaśnił.

Polacy we wtorek 30 sierpnia o 20.30 grają ostatnie spotkanie grupy C z Amerykanami. Mają sprawy do załatwienia, bo zostali dość mocno zbici, szczególnie w trzecim secie, przez USA w półfinale Ligi Narodów.

– Czy mamy co udowadniać Amerykanom za porażkę w Bolonii w półfinale Ligi Narodów? Zostawiam dziennikarzom tworzenie scenariuszy czy takich opisów meczu, my po prostu chcemy się zmierzyć, zobaczyć, w jakim miejscu jesteśmy przeciwko jednemu z najlepszych zespołów na świecie. Tylko i aż tyle.

Ważne słowa Aleksandra Śliwki po meczu Polska - Meksyk! Kibice reprezentacji Polski mogą być spokojni

Przy okazji dyskusji związanej z systemem rozgrywek, który premiuje gospodarzy (Polska i Słowenia otrzymają rozstawienie z jedynką i dwójką na fazę pucharowa bez względu na wynik w grupie) zaczęto analizować rozmaite opcje. Pojawił się i taki scenariusz, że Biało-Czerwoni mogą sobie „sterować” układem gier w fazie pucharowej – w ten sposób, że przegrywając z USA we wtorek mają szanse uniknąć ponownej gry z tym przeciwnikiem w ćwierćfinale. Droga do czwórki stałaby wówczas praktycznie otworem, bo na drodze Polaków byłyby w 1/8 i 1/4 drużyny z niższej półki. Kiedy zapytano Kurka o to, czy mogłoby się opłacać przegrać z najbliższym rywalem, ten zareagował z niedowierzaniem.

Nie żyje polska sędzia siatkówki Agnieszka Zyskowska. „Serca rozpadły się na kawałki”

– No to ustalone, przegrywamy... – szydził atakujący kadry, a po chwili dodał już w całkowicie poważnym tonie: – Nie, no nie wiem co mam powiedzieć... Wyjdziemy i będziemy chcieli oczywiście wygrać – zapewnił kapitan reprezentacji Polski.