Łukasz Kadziewicz

i

Autor: Cyfrasport Łukasz Kadziewicz w barwach Cuprum Lubin

Legendarny polski siatkarz wygląda jak prawdziwy WOJOWNIK! Podjął się MORDERCZEGO wyzwania

2021-03-17 9:37

Od wielu lat polscy siatkarze należą do światowej czołówki. Lata mijają, pokolenia zawodników zmieniają się, ale sukcesów wciąż nam nie brak. Część byłych siatkarzy zajęło się trenowaniem innych, jednak nie wszyscy poszli tą drogą. Łukasz Kadziewicz obecnie pracuje jako ekspert telewizji Polsat i choć zakończył karierę kilka lat temu, to widać, że siłowni nie omija! Srebrny medalista mistrzostw świata z 2006 roku wziął udział w jednym z programów telewizyjnych, w którym zaprezentował swój umięśniony tors. Podjął się także niezwykłego wyzwania, które jednak nie zakończyło się dla niego najlepiej.

Łukasz Kadziewicz ma za sobą bogatą siatkarską karierę. Grał w takich klubach jak AZS Olsztyn, Jastrzębski Węgiel czy Trefl Gdańsk. Nigdy nie sięgnął jednak po mistrzostwo kraju (trzykrotnie zostawał wicemistrzem). Środkowy był jednak czołowym zawodnikiem naszej ligi i w latach 2001-2009 występował w reprezentacji Polski. Wziął udział w igrzyskach olimpijskich (2004 i 2008) kilku edycjach Ligi Światowej oraz mistrzostwach świata w 2006 roku. To tam odniósł z kadrą największy sukces, zdobywając srebrny medal.

Nikt nie umie zatrzymać Zaksy. Łatwo zgarnęła Puchar Polski. "Przykręciliśmy śrubę"

Swoją karierę Kadziewicz zakończył kilka lat temu i postanowił spełniać się w roli eksperta Polsatu Sport. Najwyraźniej brakowało mu jednak sportowych wyzwań, więc podjął się startu w programie Ninja Warrior Polska, w którym zawodnicy muszą zmierzyć się z niezwykle wymagającym torem przeszkód.

Najpiękniejsza polska siatkarka KUSI w różowej pościeli. NIEZNISZCZALNY ON leży obok, nie rozwaliła go w łóżku. Więcej w galerii poniżej:

Po raz pierwszy Łukasz Kadziewicz wziął udział w programie Polsatu w jego drugiej edycji. Niestety nie poradził sobie on najlepiej i zakończył swoją przygodę już na drugiej przeszkodzie. Jednak ambicja sportowca nie pozwoliła mu się tak łatwo poddać i postanowił on spróbować jeszcze raz w kolejnej edycji.

 - Ambicja sportowa podpowiadała mi, że muszę zrobić wszystko, by spróbować raz jeszcze i zrobić malutki krok. Mam nadzieję, że pokonam więcej przeszkód niż w poprzedniej edycji – powiedział Kadziewicz przed wyruszeniem na tor.

Jasna deklaracja siatkarza Zaksy Kędzierzyn przed półfinałem LM: „Jedziemy wygrać w Rosji”

Trzeba przyznać, że jako były sportowiec potrafi on o siebie zadbać. Przed startem Kadziewicz zdjął koszulkę odsłaniając swoje umięśnione ciało. Widać było, jak bardzo koncentrował na tym, aby pokonać jak najwięcej przeszkód morderczego toru programu Ninja Warrior Polska. Niestety, o ile pierwsza przeszkoda znów nie sprawiła byłemu siatkarzowi problemów, tak znów zatrzymał się on już na drugim wyzwaniu! Materiał wideo z jego próby możecie obejrzeć poniżej.

Po ponownym wykąpaniu się w basenie pod przeszkodą Łukasz Kadziewicz stwierdził, że tor Ninja Warrior Polska nie jest dla niego. - Próbowałem dwa razy. Trzeba być mężczyzną i przyznać się, że do pewnych rzeczy się nie nadaję. Mam nadzieję, że kolejny siatkarz poprawi moją słabą dyspozycję - stwierdził były siatkarz.

Spadliśmy z krzeseł, gdy zobaczyliśmy jak mieszka Popek. Niewyobrażalnego luksusu dorobił się na MMA i rapie

Najnowsze