Memoriał Wagnera: Polska młodzież jest MOCNA! Rosja poległa po wielkiej bitwie

2017-08-13 22:43

To był jeden z tych meczów, w których Polacy w kapitalnym stylu wracali do gry i wychodzili z wielkich tarapatów. Z Rosją pamiętamy najlepiej sytuację z MŚ 2006, gdy przy stanie 0:2 udane zmiany odwróciły losy spotkania. W krakowskim Memoriale Wagnera, w pierwszej partii przegranej sromotnie do 16, po naszej stronie grał skład złożony w większości z rezerwowych. Trener Ferdinando De Giorgi dał odpocząć Kubiakowi, Zatorskiemu i Konarskiemu, na plac nie wchodził też stojący w kwadracie Kurek.

Na początku wyglądało na to, że czeka nas katastrofa. Popełnialiśmy fatalne błędy w przyjęciu, nie było wykończenia, nie istniał blok. Dwa sety wyglądały podobnie, ale potem selekcjoner postanowił znowu pomieszać w składzie, na placu pojawili się jeszcze dalsi zmiennicy. I stało się niemożliwe: wszystko się zaczęło odwracać na naszą korzyść.

W trzecim i czwartym secie Rosjanie wyraźnie zaczęli się „gotować”. Nie tylko graliśmy swoje i nie dawaliśmy im wytchnąć, ale i wymuszaliśmy na nich błędy. Wszystko nam zaczęło się zazębiać, nie było tego co w pierwszych dwóch partiach, czyli trzęsących się rąk, strachu na twarzy, zawahania, stresu. Imponowaliśmy skutecznością, młodzi polscy nieopierzeni siatkarze mieli ogień w oczach. I zrobiło się sensacyjnie.

20-latek Kochanowski szalał na środku siatki, 22-latkowie Szalpuk i Śliwka przestali się bać Rosjan, 23-letni Kaczmarek, niedostający ostatnio wielu szans gry, pokazał zaś, że w ataku nie jest gorszy od typowanych do gry w ME kolegów. Kończył ważne piłki, zaskakiwał serwisem, rozregulował rywali, którzy stracili rozpęd i dali sobie odebrać dwa sety. Jeszcze godzinę wcześniej nikt by na to nie postawił złamanego grosza, ale doszło do tie-breaka, w którym też nadawaliśmy ton – 4:2, 7:5, 9:6, 11:8, 13:10.

Nie oddaliśmy już tego prowadzenia i zostaliśmy zwycięzcami Memoriału. Po tym meczu De Giorgi dostanie wielkiego bólu głowy. Miał z grubsza poustawiany skład na Eurovolley. Tymczasem fantastyczna postawa graczy teoretycznie drugiego i trzeciego planu może wymusić spore przemeblowanie drużyny szykowanej na ME.

Memoriał Huberta Wagnera: Polska ogrywa Kanadę bez straty seta

Ferdinando De Giorgi dla „SE”: Mam jeszcze 2-3 znaki zapytania przed ME [WYWIAD]

Memoriał Wagnera. Bartosz Kurek: W kluczowych momentach byliśmy lepsi od Kanady [WIDEO]

Polska - Rosja 3:2 (16:25, 19:25, 25:20, 25:22, 15:12)

Polska: Muzaj, Kaczmarek, Kurek, Lemański, Drzyzga, Łomacz, Szalpuk, Śliwka, Kochanowski, Wiśniewski, Bieniek, Buszek
Libero: Popiwczak, Wojtaszek

Rosja: Wolwicz, Żygałow, Wołkow, Ostapenko, Markin, Kurkajew, Butko, Grankin, Michajłow, Kowalew, Feoksitow, Bierieżko, Aszczew
Libero: Gołubiew, Martyniuk

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany