Maciej Muzaj uśmiech na twarzach zgromadzonych wywołał na początku drugiego seta. Zawodnik Jastrzębskiego Węgla zaserwował tak, że... piłka nie doleciała nawet do siatki i odbiła się na połowie polskiej drużyny! Nic dziwnego, że śmiechu nie mogli powstrzymać kibice, komentatorzy, trener Marek Lebedew i sam zainteresowany. Na szczęście dla Muzaja błąd nie miał większych konsekwencji. Jastrzębski Węgiel pokonał Omonię Nikozja 3:0 (25:17, 25:19, 25:16) i zameldował się w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W niej miejsca na tak proste błędy już jednak nie będzie, więc przedstawiciel PlusLigi ma nad czym pracować.
Nagranie WIDEO z serwisu Macieja Muzaja zobaczycie TUTAJ
Zobacz: Ale piękności! Katarzyna Skowrońska w najładniejszym siatkarskim klubie świata
Przeczytaj: Wielokrotnie obrażał Polaków, teraz cały świat się z niego śmieje. Co zrobił Spiridonow? [WIDEO]