Wilfredo Leon mógł grać dla Rosji? Był taki pomysł!

2015-07-15 13:50

Po beznadziejnej grze w Lidze Światowej reprezentacja Rosji szukałą pomysłów na odwrócenie beznadziejnej passy. Jednym z nich było sięgnięcie po kubańskiego gwiazdora Wilfredo Leona. Za późno - Leon otrzymał wczoraj polskie obywatelstwo i istnieje duża szansa, że zagra w kadrze prowadzonej przez Stephane'a Antigę.

Rosyjscy dziennikarze bili na alarm i atakowali trenera Andrieja Woronkowa, padały mniej lub bardziej fantastyczne propozycje uzdrowienia sytuacji. Korespondent dziennika "Sport Express" napisał już po przegranych meczach z biało-czerwonymi w Gdańsku, że to bardzo niekorzystne, iż najlepszy siatkarz ligi rosyjskiej w ubiegłym sezonie, kubański przyjmujący Zenitu Kazań Wilfredo Leon, przymierza się do otrzymania polskiego obywatelstwa. "A może Leonowi należałoby przyznać rosyjski paszport?" - spytała gazeta.

PAWEŁ PAPKE: NIE MODLIMY SIĘ O WILFREDO LEONA

- Nie ma takiej możliwości - uspokaja "SE" polski menedżer Kubańczyka Andrzej Grzyb, który zatrudnia formalnie zawodnika i załatwił mu kartę stałego pobytu nad Wisłą. To otworzyło drogę do uzyskania polskiego paszportu. Tym bardziej że Wilfredo ma polską narzeczoną.

- Pierwsi przymierzali się do niego Turcy, potem były pytania z Rosji, ale odpowiedź zawsze była taka sama: Leona interesuje tylko polski paszport - podkreśla Grzyb.

Siatkarz deklaruje: - Kocham Polskę, chcę tu nie tylko grać, ale także mieszkać.

O Leona spytano też przed meczami w Kazaniu selekcjonera Stephane'a Antigę (39 l.), który odparł: - Leon jest jednym z najlepszych siatkarzy świata i wzmocniłby każdy zespół. Na razie jednak to temat głównie dla prasy, bo żadne konkretne decyzje nie zapadły.

Najnowsze