Sezon formuły 1 zbliża się do końca. Do rozegrania zostały jeszcze dwa wyścigi. Już dziś odbędzie się rywalizacja w Brazylii, a za tydzień wielki finał sezonu w Abu Zabi. Jednak już teraz znamy triumfatora tegorocznej edycji F1. Mistrzem świata został po raz czwarty Lewis Hamilton. To właśnie jego koledzy zostali napadnięci na ulicach Brazylii!
Do zdarzenia doszło w piątek. Ekipa Lewisa Hamiltona z drużyny Mercedesa podróżowała samochodem przez ulice Sao Paulo. Do auta podbiegli nieznani sprawcy z bronią w ręku. Jednemu z podróżujacych napastnicy przystawili pistolet do głowy. Był to napad na tle rabunkowym, z samochodu skradziono kilka cennych rzeczy. Najważniejsze jest jednak to, że nikomu nic się nie stało. - Zostali zatrzymani, rozległy się strzały, jednemu przyłożono broń do głowy. To szalenie niepokojące. Proszę o modlitwę za moich chłopaków, którzy mimo rozstrzęsienie pracują dzisiaj jak profesjonaliści. - napisał na Twitterze Lewis Hamilton.
Some of my team were held up at gun point last night leaving the circuit here in Brazil. Gun shots fired, gun held at ones head. This is so upsetting to hear. Please say a prayer for my guys who are here as professionals today even if shaken.
— Lewis Hamilton (@LewisHamilton) 11 listopada 2017
Zobacz: Robert Kubica dostanie szansę od Williamsa! Dyrektor potwierdził kolejne testy
Przeczytaj: Legenda F1: Miło byłoby znów zobaczyć Roberta Kubicę w wyścigu
Sprawdź: Massa znowu atakuje Williamsa i Kubicę! Ogromny żal Brazylijczyka