Klamka zapadła. Formuła 1 już nigdy nie będzie taka sama. Światowa Federacja Samochodowa (FIA) zdecydowała, że od 1 stycznia 2009 roku będą obowiązywały nowe przepisy. Wszystko po to, żeby zespoły wydawały nawet o połowę mniej pieniędzy.
Już wcześniej wprowadzono zmiany w aerodynamice i nakazano wprowadzić system KERS (odzyskiwania energii kinetycznej podczas hamowania). Teraz FIA zdecydowała, że zespoły nie będą mogły organizować testów poza weekendami Grand Prix. Zakazane też zostanie stosowanie tunelów aerodynamicznych bolidów. Silniki będą musiały wystarczać na dłużej (maks. 8 silników dla kierowcy na sezon).
- Zmiany były konieczne, żeby F1 przetrwała kryzys finansowy - nie ma wątpliwości Max Mosley, szef FIA. - W tej chwili zastanawiamy się jeszcze nad zmianą formatu kwalifikacji i skróceniem wyścigów. A od 2010 roku zrezygnujemy z tankowania w trakcie wyścigów.