- Spotkałem się już ze swoim tunerem i przedyskutowałem wprowadzenie do silnika tytanowych elementów - mówi "Super Expressowi" Hampel. - To bardzo dobry pomysł, bo tytan to niezwykle twardy metal. Dzięki temu jednostki napędowe będą służyły dłużej. Największa praca przed tunerami, którzy muszą zdecydować, w którym miejscu silnika umieścić tytan.
Sprzęt wyposażony w tytan będzie nieco droższy, ale Hampela to nie przeraża.
- I tak żużlowcy mogą wyjść na zero, ponieważ będą rzadziej wymieniać silnik. Niedługo chciałbym przetestować nowy sprzęt - twierdzi Hampel.
Kolejna poważna zmiana sprzętowa to wprowadzenie nowych tłumików. Te, których żużlowcy używali przez ostatnie sezony, są przez nich znienawidzone. Były bowiem problemy z wydalaniem spalin z silnika: zamiast uciekać na zewnątrz, wracały one do środka. W rezultacie sprzęt przegrzewał się i szybciej niszczył.
- Na szczęście w nowych tłumikach podobno nie ma tego problemu. Są przelotowe i pozbywają się wszystkich spalin. A przy okazji mieszczą się w normie głośności. Czekam, kiedy uzyskają homologację i będzie można je stosować - podkreśla Jarosław Hampel, który niedawno dowiedział się, że straci dostawcę ram motocyklowych. Czeska firma Jawa zbankrutowała.
- Na razie się tym jednak nie przejmuję. Mam duży zapas ram Jawy, który wystarczy mi na cały sezon. Na pewno w tym czasie pojawi się jakaś alternatywa - uspokaja gwiazdor Falubazu.
Co to jest tytan?
Metal wykorzystywany w przemyśle lotniczym (silniki odrzutowe, promy kosmiczne), militarnym (pociski rakietowe) i... medycznym (protezy dentystyczne). Lekki, a przy tym bardzo wytrzymały, odporny na korozję.