Każda godzina testów dla brytyjskiego zespołu, jest jak manna z nieba. W pojazdach Williamsa do poprawy jest sporo, co widać po rezultatach osiąganych w dotychczasowych wyścigach. Ich pozycja niemal na pewno nie zmieni się podczas Grand Prix Hiszpanii, które odbędzie się w najbliższy weekend. Inżynierowie i mechanicy Williamsa czas na poprawki będą mieli w następnym tygodniu.
Wówczas odbędą się drugie testy F1 w tym sezonie. Pierwsze miały miejsce po GP Bahrajnu. Ale wówczas plany zespołów pokrzyżowała pogoda. Stracił na tym między innymi Kubica, który miał mocno ograniczony czas. Teraz nie będzie miał go wcale. Decyzją Williamsa, podczas dwóch dni testów w Barcelonie za kierownicą bolidu pojawi się Nicholas Latifi, kierowca testowy. Oznacza to, że i George Russell będzie miał wolne.
Ekipa z Grove musiała jednak podjąć taki ruch, bowiem regulamin wymaga, aby zespoły dały szansę "młodym kierowcom". Za takiego uważa się zawodnika, który nie pojechał w więcej niż dwóch wyścigach. A jak wiadomo, Latifi nie pojawił się na żadnym z Grand Prix. Ponadto Williams obiecał Kanadyjczykowi określoną liczbę testów, za co team dostał pokaźny zastrzyk gotówki.
Polecany artykuł: