Niemcy! Do roboty dla Polaka!

2008-09-09 8:00

Kubica wali prosto z mostu! Ma już dość lekceważenia go przez team BMW!

To się nie mieści w głowie! W Belgii Robert Kubica (24 l.) powinien być drugi. Zajął dopiero szóste miejsce, bo zespół BMW wolał pomóc Nickowi Heidfeldowi (31 l.). W sumie Polak stracił w tym sezonie przez błędne decyzje swojego teamu już 20 punktów!

Kierowcy Formuły 1 rzadko mówią to, co naprawdę myślą. Najczęściej wygłaszają sztywne formułki typu: "Będę walczył", "Liczę na dobry wynik" czy "Zespół wykonał świetną robotę". Kiedy kogoś ostro krytykują, muszą być naprawdę strasznie wkurzeni. Tak jak Kubica po wyścigu w Belgii.

- Przez ostatnie cztery miesiące zespół pracował tylko na to, aby rozwiązać problemy Heidfelda, a nie żeby pomóc mnie, choć to ja walczę o podium w klasyfikacji na koniec sezonu. Mam nadzieję, że zespół zacznie też pracować na moją korzyść - wypalił w rozmowie z polskimi dziennikarzami.

Heidfeld ukończył wyścig na 2. miejscu. Tam powinien być Robert, ale szef teamu BMW Sauber Mario Theissen (56 l.) wolał po raz kolejny pomóc swojemu rodakowi.

Wcześniej błędy zespołu kosztowały Roberta utratę punktów na Węgrzech, w Niemczech i w Australii. Wszędzie tam na dziwnej taktyce BMW korzystał Nick Heidfeld... Gdyby zespół nie próbował pomagać Niemcowi, dziś Robert miałby o 20 punktów więcej i byłby liderem klasyfikacji generalnej!

Przypomina to sytuację sprzed roku. Ron Dennis (61 l.), szef McLarena, też bardzo pomagał swojemu rodakowi Lewisowi Hamiltonowi (23 l.). Za wszelką cenę chciał mu ułatwić walkę z partnerem z zespołu - Fernando Alonso (27 l.). Efekt? Obaj na koniec sezonu mieli o punkt mniej od Kimiego Raikkonena (29 l.) z Ferrari.

To kolejny dowód na to, że jeśli Kubica chce mieć dobre warunki do walki o mistrzostwo świata, powinien przejść do Ferrari, gdzie traktuje się kierowców na równi. Raikkonen ma już tylko iluzoryczne szanse na tytuł. Tymczasem Felipe Massa (27 l.) traci do Hamiltona dwa punkty. I choć to Fin jest mistrzem świata, przyznał ostatnio: - Felipe może liczyć na moją pomoc w walce o mistrzostwo.

Najnowsze