- Kluczem do zwycięstwa będzie spokój - mówi wprost Fiodor Łapin (42 l.), trener Sosnowskiego. - Jeżeli Albert wytrzyma psychicznie, nie spali się i będzie walczył na luzie, może wygrać.
"Smok" jest więc tak wyluzowany, jak nigdy wcześniej. Skończyły się wielomiesięczne treningi i sparingi, teraz Albert przygotowuje się... chodząc na długie spacery po parku koło hotelu Maritim w Gelsenkirchen. Wyleguje się na trawie, słucha śpiewu ptaków i karmi pawie oraz kaczki.
- Czuję zupełny spokój i jestem absolutnie pewien, że wygram. Po prostu to czuję - zapewnia Albert Sosnowski, który może zostać pierwszym Polakiem w historii, który wywalczy pas mistrza świata wagi ciężkiej. - Ja w tej walce nie mam nic do stracenia, mogę tylko zyskać. Niech Kliczko się denerwuje i stresuje, bo to on musi wygrać. Kiedy zaproponował mi walkę, myślał, że będę kolejnym rywalem, który ze stresu przegra już przed walką i będzie żywym workiem treningowym. Ale ja mu pokażę, jak bardzo się pomylił!
Walka będzie w Canal+
A jednak! Polscy kibice będą mogli zobaczyć walkę Sosnowskiego z Kliczką. W ostatniej chwili prawa transmisyjne kupił Canal+. - Po długich, żmudnych i wyczerpujących negocjacjach wreszcie się udało. Nie mogliśmy zawieść naszych widzów i fanów boksu - powiedział Jacek Okieńczyc, szef sportu w Canal+, który zapłaci za relację ok. 95 tysięcy euro. CH
