Artur Szpilka podczas morsowania zapomniał o całym świecie. Filmik, który wrzucił przed kilkoma tygodniami do internetu odbił się głośnym echem w Polsce. Wszystko przez bardzo nieodpowiedzialne zachowanie. Całość znajdziecie w poniższej galerii zdjęć. Przypomnijmy tylko, że Artur Szpilka zdecydował się na ryzykowne morsowanie. Wskoczył do przerębla pod kątem i przez dłuższy czas nie wypływał na powierzchnię. Gdy wrócił, sprawiał wrażenie przerażonego. Komentujący na Twitterze wypominali mu to przez kolejne dni. Sam Artur Szpilka przekazał, że ma świadomość swojego nierozważnego zachowania. Na miejscu "Szpili" wielu zapewne porzuciłoby plany o dalszym morsowaniu. Tymczasem on nie po raz pierwszy zaszokował na Instagramie, publikując najnowsze zdjęcie na tym portalu społecznościowym.
Sprawdź: Artur Szpilka w więzieniu miał problem z GŁUPSZYM od siebie. Minęły miesiące zanim sobie poradził. Co za katusze!
Na fotografii widać, jak... Artur Szpilka znowu morsuje! Najwyraźniej traumatyczne przeżycie nie zostawiło w jego silnej psychice niekorzystnych zmian. Dzięki temu mógł szybko wrócić do niezwykle modnego dzisiaj zajęcia, jakim jest właśnie morsowanie.
"Szpila" zanurzył się w lodowatej wodzie i sprawiał wrażenie niezwykle rozluźnionego. Zaparł się rękami o pokrywę lodową i znalazł stabilną pozycję. W czerwonych spodenkach uśmiechał się od ucha do ucha, jak gdyby nie pamiętał o sytuacji sprzed tygodni.
O koszmarze postanowili przypomnieć jednak komentujący zdjęcie Artura Szpilki. "Tylko pod lód nie właź" - napisał jeden z nich. "Dobrze, że tym razem bez nurka" - dodał kolejny z fanów Artura Szpilki.
Zobacz: W ten sposób perfidnie podpuszczali Mariusza Pudzianowskiego. Kazali mu pić alkohol i ostro się śmiali. Nie było umiaru!
Sam Artur Szpilka swoje zdjęcie zatytułował "regeneracja". Zostawił w opisie także emotikony świadczące o tym, że woda była naprawdę lodowata. Na zdjęcie pięściarza z Wieliczki zareagował m.in. znany zawodnik MMA Michał Materla.
"Biorą ryby na robaka?" - napisał w komentarzu znany z oktagonu sportowiec. Szpilka nie kazał długo czekać na odpowiedź w swoim stylu.
"Raczej trzymają się z daleka. Myślą, że to anakonda" - odpisał pięściarz, który coraz częściej łączony jest z MMA.