Artur Szpilka wulgarnie o walce z Deontayem Wilderem: Będę się z nim nap...!

2015-12-11 12:47

Artur Szpilka 16 stycznia podczas gali w Barclays Center w Nowym Jorku skrzyżuje rękawice z Deontayem Wilderem. Polski pięściarz stoczy pojedynek o pas mistrza świata wagi ciężkiej. "Szpila" bardzo mocno wierzy w to, że zejdzie z ringu jako zwycięzca i dodaje, że nie obawia się swojego przeciwnika.

16 stycznia Artur Szpilka może spełnić swoje marzenie. Właśnie tego dnia "Szpila" stanie w ringu do walki z Deontayem Wilderem o pas mistrza świata wagi ciężkiej. Polski bokser bardzo mocno wierzy w to, że zejdzie z ringu jako zwycięzca tego pojedynku.

- Wewnętrznie mam takie poczucie, że właśnie się zmienia waga ciężka, przegrał Kliczko, teraz ja rozwalę Wildera, pierwszy mistrz świata wagi ciężkiej z Polski, masakra! Wierzę w taki scenariusz, że wszystko się właśnie tak układa. Jak się dowiedziałem, że walka jest dograna, od razu poleciałem biegać - 5 mil w 37 minut! Jest petarda! - powiedział Artur Szpilka w rozmowie z rinpolska.pl

Zobacz: Artur Szpilka już w styczniu powalczy o mistrzostwo świata! Szansa Polaka [GALERIA]

26-letni bokser mieszkający od marca w Stanach Zjednoczonych zapewnia, że nie przestarszy się swojego czarnoskórego przeciwnika.

- Na pewno się nie wystraszę Wildera. Ja tam wyjadę nap... się. Wchodzę do półdystansu i biję. Nie będę czekał, bo on ma naprawdę mocną prawą rękę. Mogę przegrać przez nokaut, ale będę się bił do końca - mówi "Szpila" i dodaje:

- Znacie mnie, wyjdę i dam z siebie wszystko. Idę po wygraną, ale nawet jeśli przegram, to zrobię wszystko dla zwycięstwa. Na pewno nie będę starał się walczyć z Wilderem o przetrwanie, wchodzę do ringu, żeby go pokonać. Wiecie, że nie pękam na robocie i zaryzykuję, bo taka szansa może się szybko nie powtórzyć.

Czytaj: Andrzej Kostyra: Szpilka podejmuje ryzyko, ale zysk może być wielki [WIDEO]

Artur Szpilka w dotychczasowej karierze stoczył 21 walk. Dwadzieścia z nich zakończyło się zwycięstwem Polaka, z czego piętnaście przed czasem. Jedyna porażka przytrafiła się w styczniu 2014, kiedy to w Madison Square Garden w Nowym Jorku przegrał z Bryantem Jenningsem w 10. rundzie przez techniczny nokaut.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze