Władimir walczyć z Joshuą nie chciał. - Nie czuję już tej radości z boksu - powiedział, tłumacząc się z zakończenia kariery po drugiej kolejnej porażce. Wcześniej poległ bowiem w starciu z innym bokserem z Wysp Brytyjskich, Tysonem Furym. Obecny mistrz świata zmienił więc kierunek i ruszył w kierunku innych pretendentów do tytułu. W październiku walczyć będzie z Kubratem Pulewem, Bułgarem, którego znokautował w 2014 roku również Władimir.
To jednak nie koniec historii bojów Joshua - Kliczko. Tak przynajmniej wnioskować można po ostatnich słowach Witalija, starszego z braci Kliczko. Obecny mer Kijowa zaskoczył wszystkich i oznajmił, że... brakuje mu boksu. A poza tym ma ważne zadanie do wykonania. Musi pomścić brata!
- Tęsknie za boksem. Boks zawsze pozostanie w moim sercu. Władimir był przez długi czas najlepszym ciężkim świata. Joshua zastopował go, a to oznacza, że jest najlepszy. To była jednak szczęśliwa walka, szczęśliwy dzień dla Joshuy. Muszę z nim walczyć i odzyskać pasy dla rodziny - powiedział Witalij, który w całej swojej karierze przegrał ledwie dwa razy. Z Chrisem Byrdem oraz Lennoxem Lewisem.
Też to słyszycie? To "Hells Bells" AC/DC! Wraca jeden z najlepszych "ciężkich" w historii boksu!