Na gali GROMDA 15 doszło do kilku ciekawych wydarzeń. W organizacji zadebiutował m.in. słynny raper Popek, który jednak szybko przegrał z francuskim zawodnikiem Maximem „Orsu Corsu” Bellamym. W walce wieczoru doszło natomiast do starcia Mateusza „Don Diego” Kubiszyna z Łukaszem „Goatem” Parobcem - „Don Diego” bronił pasa mistrzowskiego GROMDY i zrobił to skutecznie, pokonując znanego z wytrzymałości (rekord najdłuższej walki na GROMDZIE) Łukasza Parobca. Ale przed tym mieliśmy także wiele innych emocji, w tym walkę Jakuba „Słomki” Słomki z Piotrem „Capo” Półchłopkiem, który ten drugi przypłacił poważnymi obrażeniami twarzy.
Pokazali twarz Capo po walce. Boli od samego patrzenia
„Capo” i „Słomka” spędzili w ringu cztery rundy i choć wydawało się, że Półchłopek powinien paść, to wykazywał się on wielkim charakterem i wciąż starał się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Nie przeszkadzały mu poważne obrażenia twarzy, ale w końcu jego narożnik podjął decyzję o poddaniu swojego zawodnika i trudno się temu dziwić.
Obrażenia „Capo” robiły wrażenie już po walce, ale na profilu GROMDY na Instagramie udostępniono zdjęcie, gdy udało się już nieco oczyścić twarz Półchłopka z krwi. Widać, że opuchła mu niemal cała twarz i w zasadzie zawodnik nie mógł otworzyć oczu. – Może walki nie wygrał, ale oddał całego siebie i pokazał wielkie serducho i charakter. Szacunek dla CAPO – napisano w poście.