- Na 99 procent moje przewidywania się sprawdzą - cytuje Zimnocha bokser.org. - Andrzej Wasilewski w programie "Puncher" sam mówił: "Spokojnie, bo kontrakty jeszcze nie są podpisane". O czym to świadczy? Tak samo jak zrobili propagandę, że niby Wach może wystąpić przeciwko Adamkowi. Ja od samego początku wiedziałem, że to jest jedynie propaganda. Troszeczkę ci panowie mydlą ludziom oczy.
Przeczytaj: Szpilka - Adamek. Szpila nie chce już być CHULIGANEM
Kibice boksu doskonale wiedzą, że Zimnoch i Szpilka, delikatnie mówiąc, nie pałają do siebie sympatią. Jeszcze niedawno zapowiadano ich pojedynek, ale pięściarze do dziś walczą ze sobą jedynie poza ringiem, na słowa.
- Wspomnijmy historię gali Polsat Boxing Night. Za pierwszym razem Szpilka miał walczyć z Bartnikiem, to posadzili go do więzienia. Za drugim razem, gdy miał bić się ze mną, jego promotorzy Andrzej Wasilewski i Piotr Werner narobili pod siebie, bo Szpilka dostał baty od Mollo - wylicza Zimnoch. - Wygrał pojedynek, ale dwa razy siedział na dupie i nie dopuścili go do walki. (…) Moim zdaniem więcej niż prawdopodobne, że Szpilka po raz trzeci nie wystąpi na gali Polsat Boxing Night.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail