Tomasz Adamek i Mateusz Borek

i

Autor: Tomasz Golla/Super Express Tomasz Adamek i Mateusz Borek

Rozmowa "Super Expressu"

Mateusz Borek prosto z mostu o walce Tomasza Adamka w FAME! Nie gryzł się w język, wyłożył kawę na ławę

2024-05-12 17:00

Niespełna tydzień pozostał do walki Tomasza Adamka z Patrykiem "Bandurą" Bandurskim na gali Fame 21 w Gliwicach. Decyzja "Górala" wywołała wiele emocji - jedni nie widzą w tym nic złego, inni uważają, że freak fighty to nie jest miejsce dla takich postaci jak były mistrz świata dwóch kategorii wagowych.

Adamek wrócił z ponad 5-letniej emerytury i pod koniec lutego pokonał przed czasem Mameda Khalidova. Kolejne dwie walki "Góral" stoczy jednak dla freakowej federacji Fame. Pierwszym jego rywalem w świecie freak fightów będzie znany youtuber, "Bandura".

Borek o Adamku: Forma wydaje się dużo lepsza niż przed starciem z Mamedem

- Nastawienie u Tomka jest bardzo dobre, a forma wydaje się dużo lepsza niż przed starciem z Mamedem. Tomek miał tak długą przerwę, że sam nie wiedział ile ona tak naprawdę trwała - raz mówił, że nie walczył trzy lata, raz że cztery lata, a w rzeczywistości to było ponad pięć lat. Był poza takim normalnym profesjonalnym treningiem, ale po Mamedzie ta przerwa była już króciutka, głowa coś tam zapamiętała, a do tego Tomek miał dobre sparingi. Trener jest zadowolony i z Oskara (Oskar Wierzejski, sparingpartner Adamka, red.) i dyspozycji Tomka. Wydaje mi się, że Adamek będzie musiał szybko zacząć. Walka jest krótka, tylko trzy trzyminutowe rundy, do tego 90 sekund przerwy pomiędzy nimi. A Patryk widzę, że przygotowuje się bardzo poważnie. Ma swoje marzenia, chciał tej walki, zaprosił Tomka do tańca. Mówi, że ma szybszy prawy prosty niż Tomek lewy. I podkreśla, że Tomek był szybki, a nie że nadal jest szybki - powiedział nam Mateusz Borek, menadżer i przyjaciel Adamka.

Borek o Adamku w FAME: Niech każdy robi to co lubi, niech każdy żyje jak chce

Wielu decyzja Adamka o wejściu do świata freak fightów bulwersuje, ale Borek patrzy na to z zupełnie innej strony.

- To jest przecież zabawa. Młodzi kibice być może zapytają tatę lub dziadka, kto to jest ten Tomasz Adamek, bo oni żyją gdzieś w tym świecie internetowym. Niech każdy robi to co lubi, niech każdy żyje jak chce. Ktoś chciał Tomka zatrudnić, ktoś chciał za to zapłacić. Ludzie przyjdą, pobawią się, a potem wyjdą i wrócą do swoich obowiązków, codziennych trosk, kłopotów, problemów. Ja zamierzam pojechać i dobrze się bawić - dodał znany dziennikarz i komentator.

Sonda
Kto wygra walkę Tomasz Adamek - Bandura na FAME 21?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze