- To nieprawda. Walka z Mayweatherem to ostatnia sprawa, która nas zajmuje. Nie oglądaliśmy jego walki z Mosleyem, przewidywaliśmy, że będzie nudna. Patrząc na reakcję fanów, tak właśnie było. Obecnie skupieni jesteśmy jedynie na tym, żeby Manny został kongresmenem - wyjaśnił na oficjalnej stronie internetowej Pacquiao jego doradca Michael Koncz.
Przeczytaj koniecznie: Boks: Słodki Mosley dostał lanie od Pięknego Mayweathera
Pacman kandyduje do filipińskiego parlamentu. Za pierwszym razem przegrał wybory. Teraz liczy, że jednak zostanie kongresmenem.
- Po wyborach 10 maja Manny i jego rodzina zrobią sobie zasłużone dwutygodniowe wakacje. Po powrocie usiądziemy razem i zastanowimy się nad jego kolejną walką - wyjaśnia doradca Pacquiao, uznawanego obecnie za najlepszego boksera na świecie bez podziału na kategorie wagowe.