W dniu walki Snarski liczył sobie dokładnie 48 lat i 289 dni i został najstarszym polskim pięściarzem, bijąc dotychczasowy rekord należący do Przemysława Salety (w dniu walki z Tomaszem Adamkiem w 2015 r. miał dokładnie 47 lat i 203 dni).
- Walnąłem go lewą na dół, kiwka, a potem prawym sierpowym, po którym poszedł na deski. Zrobiłem to instynktownie. Gdybym to planował, to pewnie by nie wyszło - powiedział nam Snarski. - To miał być mój ostatni pojedynek, ale widzę, że jeszcze mogę trochę poboksować, więc być może na "50" dam się jeszcze namówić? - pytał po zwycięskim pojedynku olimpijczyk z Barcelony, którego spod ringu dopingowali m.in. Dariusz Michalczewski (49 l.) i Wojciech Fortuna (65 l.).
Zobacz: Brytyjczyk wygrał w wielkim stylu. Potworny nokaut [WIDEO]
Przeczytaj: Mariusz Wach przed walką z gigantem: Damy pokaz chamskiej siły
Sprawdź: Były mistrz świata w boksie wyzwał do walki... Stevena Seagala