>>>WYKUP DOSTĘP DO GALI GROMDA 9<<<
Domalik przedstawił się kibicom podczas piątej odsłony Gromdy, wygrywając w niezwykle efektownym stylu ośmioosobowy turniej. W efekcie stanął przed szansą wywalczenia 100 tysięcy złotych i dopiął swego - na Gromdzie 7 w wielkim finale rozprawił się z Dawidem "Maximusem" Żółtaszkiem.
Wielkie wyróżnienie dla Polaka! Będzie sparował z Usykiem przed jego rewanżem z Joshuą
Teraz przed Domalikiem kolejne wyzwanie - 10 czerwca na gali Gromda 9 jego rywalem będzie Mark Godbeer, a stawką pojedynku w Pionkach będzie pierwszy pas mistrza tej federacji. Brytyjczyk to niezwykle doświadczony wojownik, który nie tylko występował w UFC, ale może pochwalić się sukcesami także w walkach na gołe pięści. Choć Godbeer mierzy blisko dwa metry, to nie robi to większego wrażenia na Polaku.
- Przyzwyczajam się do tego, że walczę z rywalami sporo wyższymi i cięższymi, nawet o 20-30 kilogramów. Pokazałem, że gabaryty nie odgrywają głównej roli. Trzeba mieć pomysł na pojedynek i zrealizować go niemal ze zegarmistrzowską precyzją. Wchodzę do ringu, robię co trzeba i temat załatwiony - przyznał "Balboa" w rozmowie z portalem bokser.org.
Paskudne obrażenia na twarzy Adama Balskiego po walce o pas. Od tych obrazków wszystko boli!
Na Gromda 9 dojdzie także do kolejnego boju o 100 tysięcy złotych, w którym zmierzą się dobrze znani kibicom tej federacji Mariusz "Mario" Kruczek oracz Łukasz "GOAT" Parobiec.
Podgrzewając atmosferę przed najbliższą galą, organizatorzy w czwartek wypuścili do sieci oficjalny trailer. Oprócz głównych bohaterów gali jedną z kluczowych ról w filmiku odgrywa Popek, który jakiś czas temu związał się z Gromdą. Na razie w akcji go nie zobaczymy, ale występ rapera między linami w niedalekiej przyszłości nie jest wykluczony.
Popek zabrał głos po walce Pudzianowski – Materla. Krótki, dosadny wpis, mówi o szacunku