Moją wielką miłością pozostanie boks, ale przyznam, że z wielkim zainteresowaniem obejrzałem także walki KSW. Pojedynek Tomasza Narkuna z Mamedem Chalidowem rewelacyjny. Było w nim wszystko to stanowi esencję wielkich walk: nokdauny, dramatyczne zwroty akcji, świetne zachowanie zawodników, wspaniała publiczność... O znakomitej sprzedaży Pay Per View już nie wspominam. "Jest sukces" - zdradził mi dzisiaj Martin Lewandowski (szczegółów nie mogę ujawnić, ale wynik PPV imponuje).
(fot. AP)
W najbliższych dniach na moim vlogu zobaczycie wywiady i z bohaterem gali w łódzkiej Atlas Arenie, Tomaszem Narkunem i z Martinem Lewandowskim. Mam nadzieję, że się Wam spodobają. Co najmniej tak jak walka Wildera z Ortizem, która porwała publiczność. Tam też był dramatyzm, nokdauny, zwroty akcji. I w Łodzi i w Nowym Jorku ostatecznie wygrali młodsi: Narkun i Wilder. Ale obaj byli bliscy przegranych przed czasem. Scenariusze znakomite. I dla KSW i dla światowego boksu. KSW rośnie nowa gwiazda, która będzie przyciągać publiczność. A w światowym boksie już tylko krok od kolejnej Walki Stulecia (Wilder kontra Joshua).
(fot. KSW)
Powiem Wam, ze sam jestem bardzo ciekawy, jak wypadnie gala boksu na stadionie Narodowym 25 maja organizowana przez Marcina Najmana. Trzymam kciuki żeby to Marcinowi się udało, ale dla mnie to wciąż zagadka owinięta w enigmę, przede wszystkim wciąż nie wiadomo kto sfinansuje wielkie wydatki związane z organizacją gali, jaka telewizja to będzie transmitować. Mam nadzieję że niebawem dowiemy się więcej szczegółów.
ZOBACZ: Wilder ma dość czekania. Chce jak najszybszej walki z Joshuą!