- Z Hayem mogę walczyć wszędzie - w Niemczech, w Londynie albo na Biegunie Północnym. Chcę go znokautować, jednak wciąż daleko nam do osiągnięcia porozumienia. Mam nadzieję, że ten pojedynek się odbędzie - mówi 40-letni Kliczko.
Od dłuższego czasu mówi się, że powoli kończący sportową karierę "Dr Żelazna Pięść" jeden z ostatnich pojedynków mógłby stoczyć na stadionie olimpijskim w Kijowie. Takiej ewentualności nie wyklucza też główny zainteresowany.
>>> Zobacz, jak Artur Szpilka bawił się w sylwestra
- Marzyłem, abyśmy na Ukrainie zbudowali wielki stadion na Euro 2012. W Niemczech na walkę przychodzi 60 tysięcy ludzi i jestem pewien, że jeśli walka miałaby się odbyć na Ukrainie, to obiekt też byłby pełen. Występ w moim ojczystym kraju, w Kijowie, to jedno z moich najskrytszych życzeń. Zobaczymy. Marzenia czasem się spełniają - przypomina pogromca Tomasza Adamka z września ubiegłego roku.