Kiedy Andrzej Gołota wychodził do swoich kolejnych walk w USA, Polacy siadali przed telewizorami niczym podczas "Małyszomanii" i skoków obecnego prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, Adama Małysza. "Andrew" w czasie swojej kariery stoczył wiele ważnych walk, dzięki którym m.in. zarobił masę pieniędzy, które pozwalają mu dziś żyć na godziwym poziomie. Oprócz tego, polski pięściarz mógł pozwolić sobie na zakup pięknej posiadłości, której fragmenty od czasu do czasu jego żona pokazuje w mediach społecznościowych. Uwagę internautów mógł zwrócić m.in. olbrzymi portret Andrzeja Gołoty lub potężny krzyż, który znajduje się na ścianie.
Nie jest tajemnicą, że w Stanach Zjednoczonych Ameryki wiele domów może pochwalić się olbrzymią przestrzenią i nie inaczej jest również w przypadku posiadłości Andrzeja Gołoty. "Andrew" może czuć się niezwykle swobodnie w swoim domu, w którym jest dużo miejsca również dla jego psów. Ogromna kuchnia umożliwia z kolei rodzinie Gołoty wspólne gotowanie, co niewątpliwie zbliża bliskich do siebie jeszcze bardziej. Tuż przy drzwiach wejściowych, gości niemalże od razu wita olbrzymi portret pięściarza ukazujący jego oblicze w czasach najlepszej dyspozycji. W domu pięściarza nie zabrakło również elementów związanych z religią. W jednym z pokojów, na ścianie znajduje się bowiem wielki, drewniany krzyż. Zobaczcie, jak mieszka Andrzej Gołota klikając w galerię zdjęć poniżej!