Dariusz Michalczewski: Żona już nie przeszkadza Masternakowi [WYWIAD]

2014-06-20 4:00

- Masternak to znakomity pięściarz i jestem przekonany, że pokona Kalengę - mówi Dariusz Michalczewski (46 l.), mentor Mateusza Masternaka (27 l., 32-1, 23 k.o.), który w sobotę w Monte Carlo powalczy o tymczasowe mistrzostwo świata WBA w kategorii junior ciężkiej z Kongijczykiem Yourim Kalengą (26 l., 19-1, 13 k.o.). Pięściarz z Wrocławia przed tym pojedynkiem musiał... ograniczyć spotkania z żoną.

"Super Express": - Jakie typy na sobotnią walkę?

Dariusz Michalczewski: - Wygra Masternak. Porażka z Drozdem go bardzo wzmocniła, chce za wszelką cenę udowodnić, że to był tylko wypadek przy pracy. Poza tym ujrzymy Mastera w nowej wersji - zimnego i nieznającego litości - za co należy pogratulować... jego żonie Darii.

- Jak to?

- Daria to przesympatyczna i piękna kobieta, jednak do tej pory... przeszkadzała Mateuszowi. Zawsze mu towarzyszyła w przygotowaniach, nie odstępowała nawet o krok, a to błąd! Pięściarz przed walką musi myśleć wyłącznie o tym, jak zniszczyć rywala, a nie o sprawach rodzinnych. Na szczęście Daria i Mateusz to zrozumieli i teraz Master przygotowywał się z dala od domu. Jest naładowany testosteronem i w sobotę wyładuje całą złość na rywalu.

- Ostatnio Paweł Kołodziej rzucił wyzwanie Masternakowi...

- Pojedynek z Kołodziejem nikomu by się nie opłacał. Marzę za to o innej walce polsko-polskiej. Masternaka z "Diablo" Włodarczykiem. Wyobrażam sobie, jak 60 tys. ludzi wypełnia Stadion Narodowy w Warszawie. To byłaby walka stulecia.

- Komu kibicuje "Tygrys" na mundialu?

- Niemcom. Grają z polotem i fantazją, mają młodych, a już bardzo utytułowanych piłkarzy i myślę, że ten mundial będzie należeć do nich.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze