"Super Express": - Jakie typy na sobotnią walkę?
Dariusz Michalczewski: - Wygra Masternak. Porażka z Drozdem go bardzo wzmocniła, chce za wszelką cenę udowodnić, że to był tylko wypadek przy pracy. Poza tym ujrzymy Mastera w nowej wersji - zimnego i nieznającego litości - za co należy pogratulować... jego żonie Darii.
- Jak to?
- Daria to przesympatyczna i piękna kobieta, jednak do tej pory... przeszkadzała Mateuszowi. Zawsze mu towarzyszyła w przygotowaniach, nie odstępowała nawet o krok, a to błąd! Pięściarz przed walką musi myśleć wyłącznie o tym, jak zniszczyć rywala, a nie o sprawach rodzinnych. Na szczęście Daria i Mateusz to zrozumieli i teraz Master przygotowywał się z dala od domu. Jest naładowany testosteronem i w sobotę wyładuje całą złość na rywalu.
- Ostatnio Paweł Kołodziej rzucił wyzwanie Masternakowi...
- Pojedynek z Kołodziejem nikomu by się nie opłacał. Marzę za to o innej walce polsko-polskiej. Masternaka z "Diablo" Włodarczykiem. Wyobrażam sobie, jak 60 tys. ludzi wypełnia Stadion Narodowy w Warszawie. To byłaby walka stulecia.
- Komu kibicuje "Tygrys" na mundialu?
- Niemcom. Grają z polotem i fantazją, mają młodych, a już bardzo utytułowanych piłkarzy i myślę, że ten mundial będzie należeć do nich.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail