Israel Adesanya

i

Autor: Instagram / Israel Adesanya Israel Adesanya

Rywal Błachowicza został BRUTALNIE ZAORANY! Tym wpisem gwiazdor UFC posłał go na deski, nokaut jak w ringu

2021-03-09 7:31

Oczy wielu kibiców sportów walki były ostatnio zwrócone na galę UFC 259, na której Jan Błachowicz bronił swojego pasa mistrzowskiego wagi półciężkiej, w starciu przeciwko Israelowi Adesanyi. Niepokonany do tej pory Nigeryjczyk w końcu poznał smak porażki po tym, jak został wypunktowany przez Polaka. Okazję do tego, by dobić Adesanyę szybko wykorzystał jego wcześniejszy rywal Paulo Costa krótkim wpisem po prostu deklasując zawodnika, który wcześniej nie szczędził mu docinków.

Jan Błachowicz ponownie dał Polakom wiele powodów do dumy, broniąc zdobytego przed kilkoma miesiącami pasa mistrzowskiego wagi półciężkiej w starciu przeciwko Israelowi Adesanyi, podczas gali UFC 259. Po zwycięstwie "Cieszyński Książe" nie krył swojego zadowolenia z werdyktu sędziów, jednak już po zejściu z oktagonu czekała na niego niemiła niespodzianka. Powodów do zadowolenia nie miał też oczywiście Nigeryjczyk, który odnotował w walce z Błachowiczem pierwszą porażkę w zawodowej karierze. Adesanya nie miał jednak zamiaru obrażać się na cały świat i podczas jednego z wywiadów wypowiedział słowa, które mogły zaskoczyć niektórych fanów. Okazji do tego, by uderzyć w Nigeryjczyka nie przepuścił jednak jego poprzedni rywal, Paulo Costa, z którego Adesanya wyśmiewał się jeszcze niedawno. 

CZYTAJ TAKŻE: Tych słów o Dawidzie Kubackim Stefan Horngacher już nie cofnie. POTWORNY cios, wyszło jaka jest prawda

Brazylijski gwiazdor UFC wyznał niedawno, że przed walką z Nigeryjczykiem o pas mistrzowski wagi średniej, nieco przesadził z alkoholem, a do walki wyszedł o ile nie pijany, to na kacu. Wtedy te słowa wyśmiał Adesanya, który nie przyjął takiego tłumaczenia wygranej. Teraz Costa odpłacił mu się krótkim, ale za to celnym wpisem. 

Sprawdź: Gdy Artur Szpilka opuścił spodenki w łazience, zaczął lizać go pies. Wszystko się nagrało!

BŁACHOWICZ VS ADESANYA i 50 lat od WALKI STULECIA l Andrzej Kostyra

Kilka tygodni temu Costa chciał wytłumaczyć swoim fanom powody porażki z Adesanyą podczas gali UFC 253, na której mógł zdobyć pas mistrzowski wagi średniej. Wyznał wtedy, że nie był do końca trzeźwy. - Byłem trochę pijany podczas walki, może już na kacu. To był mój duży błąd i nikogo za to nie winię - wyznał Costa za pośrednictwem swojego kanału na YouTube. - Chciałem zasnąć (...) Wypiłem kieliszek i to nie podziałało. Dwa kieliszki, nic. Pół butelki i w dalszym ciągu brak efektów. W końcu wypiłem całą. Na te słowa szybko zareagował Nigeryjczyk, który wyśmiał swojego byłego rywala. Teraz ten odpłacił mu się z nawiązką. 

Sprawdź: Iga Świątek pochwaliła się efektownym PORSCHE! To model Turbo! [ZDJĘCIA]

Gdy Adesaya przegrał walkę z Błachowiczem, Costa opublikował na swoim Twitterze krótki, ale celny wpis. - Adesanya, też byłeś pijany? - zapytał żartobliwie Brazylijczyk. Post Costy szybko zaczął cieszyć się ogromną popularnością wśród internautów, którzy docenili cięty język zawodnika. 

Nie przegap: Kolejne fakty o Mariuszu Pudzianowskim WYSZŁY NA JAW. To może zaskoczyć wielu, wszystko wyśpiewał

Brazylijczyk szybko wykorzystał chwilę i zwrócił się do fanów z poważnym apelem. - Żarty na bok. Jeśli zamierzacie prowadzić, to nie pijcie. Jeśli macie zamiar się bić, tak samo. To jest przeznaczone tylko w nagłych wypadkach - napisał na Twitterze Costa, pozując z pełnym kieliszkiem wina. Najprawdopodobniej świętował on pierwszą zawodową porażkę Adesanyi, który jeszcze niedawno pokonał go w oktagonie. 

Czytaj także: Partnerka Ronaldo pochwaliła się SZCZĘŚLIWĄ nowiną! Gratulacje napłynęły NATYCHMIAST, zapanowała wielka radość

Sonda
Czy Jan Błachowicz pozostanie mistrzem UFC przez lata?
Najnowsze