Od kiedy Krzysztof Radzikowski zdobył ogromną popularność, najpierw starując w zawodach dla najsilniejszych ludzi na świecie, a później stając się jedną z największych gwiazd programu "Gogglebox. Przed telewizorem" TTV, życie byłego siłacza śledzą w mediach społecznościowych setki tysięcy jego fanów, przy okazji podglądając również, co dzieje się u jego partnerki. Tym razem Radzikowski wraz ze swoimi przyjaciółmi - Dominikiem Abusem, Konradem Karwatem oraz dodatkowo Nikolą Milanoviciem postanowili odwiedzić Pawła Nastulę, czyli jednego z polskich sportowców, który zapisał się w historii złotymi zgłoskami. Szacunek do mistrza olimpijskiego z Atlanty z 1996 roku bije już od pierwszych sekund odcinka, który pojawił się na kanale "Strong Ekipa" na YouTube.
Zarówno Krzysztof Radzikowski, jak i jego koledzy nie ukrywali w rozmowie z Nastulą, że w przeszłości śledzili jego karierę i zdarzało im się również zarywać nocki podczas oglądania jego kolejnych walk. Po spotkaniu, były siłacz pochwalił się wspólnym zdjęciem z Nastulą i nie miał zamiaru ukrywać, jak bardzo ceni ikonę sportu. - Złoty mistrz olimpijski z Atlanty, zawodnik Pride mma, wspaniały człowiek-@pawelnastula - napisał krótko pod postem Radzikowski.
Wspólne zdjęcie szybko przykuło uwagę internautów, którzy zaczęli komplementować obu mężczyzn. - Nastula to fajny sympatyczny facet - stwierdził krótko w sekcji komentarzy jeden z internautów. - Szacun dla Was za osiągnięcia sportowe! - komplementował zarówno Radzikowskiego, jak i Nastulę kolejny z fanów byłego siłacza.