Konflikt Najmana i Adamka ciągnie się od dłuższego czasu, ale w ostatnich dniach doszło do przełomu. Były mistrz świata w dwóch kategoriach wagowych przyznał, że mógłby zawalczyć z rywalem na specjalnych zasadach. W dużej mierze opierało się to na braku zarobku. Całe gaże miałyby pójść na cele charytatywne, a zawodnicy mieliby zakaz zawarcia jakichkolwiek umów sponsorskich. Nie trzeba było długo czekać, by Najman zgodził się na to wyzwanie. "El Testosteron" publicznie przyjął wszystkie warunki i odbił piłeczkę w stronę "Górala". Atmosfera została podgrzana, a fani zaczęli coraz głośniej marzyć o tym hitowym starciu. Według relacji obecnego zawodnika High League, freak-fightowa federacja jest już w kontakcie z Adamkiem i wszystko zależy od niego. Najman nie zamierza mu odpuścić i raz po raz zaczepia przeciwnika w mediach społecznościowych. Ostatnio zdradził, że walka z mistrzem boksu ma dla niego ogromne znaczenie i jest formą zemsty za dawne lata.
Najman obiecał zemstę na Adamku! Wypomniał mu historię z Andrzejem Gołotą
Najmana mocno rozsierdziła walka Adamka z Andrzejem Gołotą. Nie jest tajemnicą, że legendarny polski pięściarz wagi ciężkiej jest przyjacielem "El Testosterona", a w 2009 r. poniósł bolesną porażkę przed czasem z "Góralem" w jego debiucie w królewskiej kategorii. - Do dziś to pamiętam. Byłem w Atlas Arenie z moją mamusią i przyjacielem, Sławkiem Drabikiem. Oglądaliśmy to w pierwszym rzędzie. Serce chciało mi pęknąć, bo wywołałeś do walki człowieka, który był świeżo po operacji. Nie miał lewej ręki, był kompletnie bez formy w tamtym momencie. A jak ty się tym zwycięstwem napawałeś, jak ty kompletnie chciałeś go w tym ringu upokorzyć - wypomniał Najman po blisko 14 latach. Właśnie wtedy obiecał on sobie, że pewnego dnia zemści się na Adamku.
Najman chce pomścić Gołotę
- Tomek, teraz przyjdzie ci za to zapłacić. Obiecałem sobie wtedy, że nigdy ci tego nie zapomnę. A teraz będę miał okazję nie dość, żeby ci to przypomnieć, to jeszcze cię za to ukarać. Właśnie za to dostaniesz wpi***ol - zapowiedział Najman. Były pięściarz zdradził też, że nie będzie chciał od razu wejść w nogi rywala i dobić go na ziemi, tylko zamierza wejść z nim w stójkową wymianę. - Człowieku, ty nie wiesz, w co się wpie****iłeś - rzucił podczas okładania treningowego worka z pełną mocą. Po chwili "El Testosteron" wrócił jeszcze do walki Gołota - Adamek.
- Wiem, co tobą targało, i co cię motywowało do tego, żeby wyzwać do ringu Andrzeja. Powtarzam, Andrzeja, który był wówczas niesprawny fizycznie. Ale ty mu nie dawałeś szansy na to, żeby on tej walki nie stoczył. Wchodziłeś mu na ambicję, robiłeś wszystko, żeby on do tej walki z tobą wyszedł. Myślałeś, że jak wygrasz, to przejmiesz jego kibiców - ocenił Najman. W poniższej galerii zobaczysz, jak Marcin Najman wyglądał w młodości:
Listen on Spreaker.