Zachowanie Popka wywołało ogromną burzę w środowisku MMA w Polsce. Popek przez pewien czas startował zawodowo w mieszanych sztukach walki, później zdecydował się na dołączenie do świata freak-fightów, a niedawno dołączył także do GROMDY, organizującej walki na gołe pięści. Federacja ta zerwała już współpracę z raperem, a internauci, zawodnicy czy eksperci bezlitośnie krytykują jego zachowanie, czemu trudno się dziwić. Problemy Popka dopiero się jednak zaczynają, bowiem prokuratura przyjęła zawiadomienie w jego sprawie. Jak przekazał Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, na nagraniach widać nie tylko, jak Popek dopuszcza się zachowań zoofilskich. – Dodatkowo na światło dzienne wyszły nagrania, na których ten sprawca zmusza do udziału w patologicznych nagraniach 4-letnie dziecko. Nasza organizacja przekazała również prokuraturze materiały, na których ten sprawca prezentuje nagrania, w których pochwala przemoc wobec kobiet i znęcanie się nad innymi osobami – pisze OMZRiK. Sam Popek wystosował już wcześniej przeprosiny i tłumaczenia w związku z całą sytuacją, a teraz głos w tej sprawie zajęła jego partnerka.
Partnerka Popka zabrała głos w sprawie afery z udziałem rapera
Na oficjalnym profilu Popka na Facebooku pojawiło się oświadczenie podpisane przez jego partnerkę, z którą raper ma dwójkę dzieci. – W związku z obecną w mediach społecznościowych falą rozlewającego się hejtu względem mego partnera i ojca naszych małoletnich dzieci Pawła Mikołajuw pseud. Popek, w czasie kiedy pozostaje on w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym walcząc z ciężką chorobą alkoholową i uzależnieniem od innych używek, apeluję i jednocześnie proszę o wstrzemięźliwość w ferowaniu wszelkich wyroków wobec jego osoby – zaczęła swój wpis kobieta.
– Rozpowszechniony w internecie prywatny materiał filmowy nagrany wiele lat temu i udostępniony publicznie w sposób podstępny przez osoby bezsprzecznie nam nieżyczliwe i zarazem szukające dla siebie naszym kosztem taniej sensacji i wątpliwej popularności, stanowi dla Pawła potworny i niemal śmiertelny cios – dodaje.
– Jednakże, stając w obliczu niemającego precedensu w jego życiu nieobyczajnego zachowania z całą mocą podaję, iż poprzez wyrażone niezwłocznie przez niego przeprosiny wobec osób, które mogły stać się urażone taką postawą, nie ucieka on od konsekwencji swego zachowania i nie ma zamiaru tego robić w przyszłości, by umniejszyć swoją winę wobec tych wszystkich, którzy wierzą w autentyczność jego twórczości muzycznej i drogi sportowej – kończy partnerka Popka.