Adam Małysz ma koronawirusa - ta wiadomość wstrząsnęła fanami sportu w Polsce. Pandemia koronawirusa ustępuje, ale problem nie zniknął, co potwierdzają kolejne, liczne przypadki zachorowań. - Witajcie kochani. Tydzień zaczynam niezbyt dobrą wiadomością. Po tym, jak jedna z osób, z którymi miałem kontakt w ostatnich dniach, miała pozytywny wynik testu na Covid-19, zdecydowałem poddać się badaniu. Okazało się, że zachorowałem na koronawirusa. Na szczęście na razie choroba przebiega bezobjawowo. Mam nadzieję, że tak będzie do wyzdrowienia - napisał na Facebooku Małysz.
Wybory 2020: Piotr Żyła pokazał swoją kartę do głosowania. Jego głos nie będzie się liczył [ZDJĘCIE]
Teraz były skoczek, a obecnie dyrektor PZN opowiedział o tym, jak się czuje i jak przechodzi kwarantannę. W rozmowie z "Twoim Imperium" przyznał, że nie narzeka na nudę. - Mam dom, a przy nim duży ogród, w którym zawsze jest, co robić. Na pewno znajdę sobie jakieś zajęcia. A trochę czasu spędzonego u siebie, bez wyjazdów, też dobrze mi zrobi - nie ukrywa Małysz.
Medalista olimpijski przyznał, że na razie nie odczuwa nic uciążliwego. Nie ma też wątpliwości, że gotowa do dużych poświęceń będzie jego żona w przypadku, gdyby nagle jego stan był słabszy. - W trudnych momentach, gdyby nagle pogorszyło mi się zdrowie lub nastrój, będzie przy mnie Iza. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, a kwarantanna się nie przeciągnie - dodał.