Dawid Kubacki skomentował sytuację Kamila Stocha
Kiedy tylko pojawiły się informacje potwierdzające wcześniejsze plotki, że Kamil Stoch faktycznie przygotowuje się do kolejnego sezonu Pucharu Świata nie pod okiem trenera Thomasa Thurnbichlera, tak jak reszta skoczków, wielu kibiców mogło być zaskoczonych. W sztabie lidera reprezentacji Polski znalazł się m.in. Michal Doleżal, który prowadził biało-czerwonych przed objęciem stanowiska przez młodego Austriaka. Do tej sytuacji miał okazję odnieść się Dawid Kubacki, w czasie obszernej rozmowy w "Podcaście Eurosportu". Jeden z najważniejszych skoczków polskiej kadry nie ukrywał, że sam chętnie zastanowiłby się nad pracą z czeskim trenerem na indywidualnych zasadach, jednak mimo wszystko trzyma mocno kciuki za to, aby Kamil Stoch odnalazł swoją świetną dyspozycję i znów czarował na skoczniach.
Nowy dom Piotra Żyły sprawia, że szczęka opada! Tak polski skoczek mieszka z Marceliną Ziętek
Zobaczcie, jak mieszka Dawid Kubacki, klikając w galerię zdjęć poniżej!
Kubacki szczerze o Kamilu Stochu. Trzyma za niego kciuki
- (...) Szanuję jego wybór, bo wiem, że jest zawodnikiem, który wie co robi. Wie, co chce osiągnąć i jak to osiągnąć. Uważam, że jeśli on podjął taką decyzję, że potrzebuje takiej indywidualnej współpracy i ludzi, którzy będą tylko na niego patrzeć, to w żadnym wypadku nie chciałbym mu tego zaburzać. Też mu kibicuję, żeby mu poszło jak najlepiej i wierzę w to, że nieraz w tym sezonie będziemy się cieszyć nawzajem ze swoich fajnych wyników. - ujawnił Kubacki w rozmowie z "Eurosportem".
Co więcej, jeden z liderów reprezentacji Polski poinformował, że już podczas minionej zimy władze Polskiego Związku Narciarskiego miały proponować skoczkom podobne rozwiązanie. Jak można domyślić się ze słów Kubackiego, grupa Stoch, Kubacki i Żyła miałaby wspólnie trenować pod okiem innego sztabu, co ostatecznie miało spełnić się tylko w kontekście Stocha.
- (...) Była taka propozycja już zimą, żebyśmy się zastanowili, czy chcemy tę współpracę kontynuować, czy może w jakiś inny sposób to rozwiązać - czy tak indywidualnie, czy jako grupa dziadków (...) No ja Michała znam, też trenowaliśmy wiele lat. Odnosiliśmy świetne sukcesy razem, wiem jak pracuje i pewnie gdybym taką propozycję dostał, to bym się grubo zastanawiał - tłumaczył Kubacki jasno dając do zrozumienia, że Stoch poinformował reprezentantów Polski o swojej decyzji już post factum.