Kamil Stoch, Ewa Bilan-Stoch

i

Autor: Instagram/ewabilanstoch Kamil Stoch i Ewa Bilan-Stoch

Ewa Bilan-Stoch nie zamierzała dłużej tego ukrywać. Kibice wpadli w szał, te słowa nie zostawiają wątpliwości

2022-04-01 9:02

Najbliższe dni i być może tygodnie mogą być ciekawe w polskich skokach narciarskich. Na razie wszystko wskazuje na to, że atmosfera między skoczkami a działaczami PZN nie jest najlepsza. Świadczą o tym również słowa partnerek reprezentantów Polski, które w mediach społecznościowych dają sygnały o nastawieniu skoczków. Włączyła się w to Ewa Bilan-Stoch, której komentarz wywołał wielkie poruszenie.

Można odnieść wrażenie, że w ostatnich dniach w polskich skokach narciarskich wydarzyło się więcej niż przez cały miniony sezon. Po decyzji o nieprzedłużeniu umowy z Michalem Doleżalem otworzono puszkę Pandory. Najlepsi polscy skoczkowie w dość wymownych słowach zaczęli bronić czeskiego szkoleniowca i nie zgadzali się z decyzją związku narciarskiego.

Żona Dawida Kubackiego nie wytrzymała. Dolała oliwy do ognia. Publicznie wyprowadziła potężny cios

Ewa Bilan-Stoch wywołała poruszenie. Te słowa mówią wiele

Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła raczej stronią od stanowczych wypowiedzi, ale tym razem nie zamierzali się powstrzymywać. Teraz nerwy nieco opadły, ale wydaje się, że sytuacja jest wciąż napięta. W tym tygodniu podjęto ostateczne decyzje dotyczące Michala Doleżala i jego sztabu, a poszukiwania nowego trenera nabrały tempa.

Karolina Małysz czekała na to z mężem pół roku od ślubu. Mieli wielkie obawy, wyjątkowa chwila nadeszła

Co więcej, w czwartek Apoloniusz Tajner w rozmowie z Eurosportem potwierdził niejako, że nowym szkoleniowcem biało-czerwonych zostanie Thomas Thurnbichler. - Prezes Apoloniusz Tajner wprost mówi w Eurosport - trenerem reprezentacji Polski będzie dotychczasowy asystent Andreasa Widhoelzla. Czyli Thomas Thurnbichler nowym trenerem naszych skoczków - można było przeczytać na Twitterze Kacpra Merka.

Ewa Bilan-Stoch już tego nie ukrywała. Mocny komentarz żony mistrza

Niedługo potem okazało się jednak, że żadne wiążące decyzje nie zostały jeszcze podjęte, co jasno wynikało z komunikatu PZN. Wprowadziło to jeszcze większe zamieszanie i to kolejny kamyczek do ogródka związku narciarskiego, który ostatnio jest mocno atakowany. Również przez partnerki polskich skoczków. Tym razem swoje zdanie w mediach społecznościowych napisała Ewa Bilan-Stoch.

Już wcześniej mówiło się, że żona Kamila Stocha krytycznie podchodzi do niektórych decyzji PZN, co miały wyrażać "lajki" dawane na Twitterze. Teraz też nie zamierzała ukrywać, po której stronie stoi. Na Twitterze Bilan-Stoch umieściła wymowny komentarz. - Apoloniusz Tajner - Thurnbichler trenerem kadry. PZN - nieprawda. Yukiya Sato - jestem najniższy w stawce - napisał Michał Korościel, dziennikarz Radia ZET oraz Eurosport. - Kamil Stoch - dobry ten popcorn - odpowiedziała Bilan-Stoch, a kibice w dużej liczbie polubili jej wpis. A komentarz żony skoczka może mówić sam za siebie.

Sonda
Czy Thomas Thurnbichler będzie dobrym następcą Michala Doleżala?
Michal Doleżal o pożegnaniu z kadrą skoczków
Najnowsze