Biegi narciarskie bez cienia wątpliwości nie plasują się w czołówce najpopularniejszych sportów w naszym kraju. A mimo to, właśnie za sprawą Justyny Kowalczyk, bardzo długo wszyscy Polacy podziwiali zmagania w tej dyscyplinie. Kobieta walczyła z najlepszymi rywalkami w wielu miejscach świata. Do legendy przeszedł choćby bieg o złoty medal igrzysk olimpijskich w Vancouver. Obecnie znakomita niegdyś sportsmenka nie kontynuuje już swojej kariery, ale wspomnienia jej osiągnięć pozostały niezatarte. A zwłaszcza, że jest co wspominać! Kowalczyk jak każdy zawodowy sportowiec doskonale zdaje sobie sprawę, że wszystkie sukcesy trzeba poprzeć odpowiednią pracą oraz litrami potu wylanego na treningu. A potem niekiedy i męką już podczas trwania zawodów.
Robert Lewandowski nosi na ręku zegarek warty MIESZKANIE! Może ustawić na nim dwie godziny naraz
Właśnie o tym postanowiła nieco opowiedzieć swoim fanom. Justyna Kowalczyk wyznała, że wciąż pamięta ból, z którym niegdyś musiała się borykać. Jak widać, wywarło to w niej bardzo głębokie przeżycie i nie daje o sobie zapomnieć. Szczegóły w poniższej galerii zdjęć!