Justyna Kowalczyk-Tekieli

i

Autor: AKPA Justyna Kowalczyk-Tekieli

Justyna Kowalczyk wywołała wielką burzę. Jej słowa odbiły się szerokim echem, środowisko reaguje

2022-07-08 12:47

Justyna Kowalczyk-Tekieli została zatrudniona w Polskim Związku Biathlonu w marcu 2021 w roli dyrektora sportowego. Niedawno w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego” wyjawiła jednak, że może zrezygnować z tej roli i mocno uderzyła w Adama Kołodziejczyka – byłego trenera, a obecnie członka zarządu PZB. Sprawę skomentowali m.in. Tomasz Sikora i sam Kołodziejczyk.

Justyna Kowalczyk od ponad roku pełni funkcję dyrektora sportowego w PZB, ale to się może niedługo zmienić. Wybitna biegaczka narciarska zastrzegła, że nie będzie kontynuowała swojej pracy, jeśli ze związku odejdzie prezes Zbigniew Waśkiewicz. Okazało się bowiem, że choć nie miał on kontrkandydata w ostatnich wyborach, to nie uzyskał odpowiedniej liczby głosów, aby pełnić dalej swoje stanowisko. Justyna Kowalczyk nie tylko zapowiedziała ewentualne odejście, gdyby odszedł prezes Waśkiewicz, ale także wskazała, kto jej zdaniem jest odpowiedzialny za destabilizację sytuacji w związku.

Poważne ostrzeżenie dla Piotra Żyły. Padły mocne słowa po niemiecku

Justyna Kowalczyk ostro o trenerze Kołodziejczyku. Wspiera ją Tomasz Sikora

Była biegaczka narciarska nie zgadza się z metodami treningowymi, które prowadził wcześniej Adam Kołodziejczyk i uważa, że to on stoi za zamieszaniem w związku. – Mam w tym swój udział, tak myślę. Pod moim wpływem prezes zrezygnował z usług trenera Adama Kołodziejczyka i stawiam, że to on był motorem tej całej rewolucji. Uważam, że to błąd. Związek funkcjonował dobrze (…) Niechęć pana Kołodziejczyka do mnie jest ogromna, bo kompletnie nie zgadzam się z tym, jakie stosuje obciążenia i jak układa całą pracę – powiedziała Justyna Kowalczyk w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

Nie dacie wiary, co wymyślił Stefan Horngacher. To nagranie pokazuje wszystko ze szczegółami, Doleżal się tylko przyglądał

Metody Kołodziejczaka nie podobały się także Tomaszowi Sikorze, wybitnemu biathloniście. W kwestiach szkoleniowych zgadza się z Justyną Kowalczyk. – Bardzo wspieram to, co robi Justyna z trenerem Aleksandrem Wierietielnym. Nawet trochę przypadkowo się spotkaliśmy, rozmawialiśmy we trójkę i okazuje się, że identycznie patrzymy na to, co trzeba zrobić. Mamy te same spostrzeżenia na sprawy szkoleniowe – powiedział Sikora w rozmowie ze Sport.pl i choć nie jest wielkim fanem prezesa Waśkiewicza, to uważa, że będzie on lepszy niż ktoś „przypadkowy”. – Uważam, że dziś nie ma dobrego kandydata. Zgadzam się z Justyną, że trzeba wybrać profesora Waśkiewicza. Chociaż jeszcze mam trochę nadziei, że poznamy jakiegoś dobrego kandydata. Jeśli taki się nie pojawi, to nie chciałbym, żeby wybory wygrał ktoś przypadkowy. Wtedy niech lepiej prezesem będzie dalej profesor Waśkiewicz – dodał Sikora.

Justyna Kowalczyk ostro krytykuje władze ws koronawirusa

Kołodziejczyk odpowiada Justynie Kowalczyk

Słowa Justyny Kowalczyk nie mogły nie dojść do uszu Adama Kołodziejczyka. W rozmowie z TVP Sport ostro stwierdził, że była biegaczka neguje wszystko, co dzieje się w PZB –  Jest to śmieszne i wręcz żenujące – mówi Kołodziejczyk. Odniósł się on także do zarzutów o złe metody szkoleniowe. – Ogółem pomogłem zdobyć moim zawodnikom 42 medale imprez międzynarodowych. Pytam się, ile medali wywalczyła pani Kowalczyk-Tekieli ze swoimi podopiecznymi jako trener? – odpowiada kąśliwie Kołodziejczyk. Zaprzeczył również, że to on stoi za budowaniem opozycji wobec prezesury Waśkiewicza.

Justyna Kowalczyk nie zamierzała gryźć się w język. Dojdzie do drastycznego rozwiązania? Ostra zapowiedź

Listen to "SuperSport" on Spreaker.
Najnowsze