Internauci, którzy obserwują profile w mediach społecznościowych Justyny Żyły doskonale wiedzą, że celebrytka z Wisły. która przed kilkoma laty rozwiodła się z Piotrem Żyłą, nie stroni od kolejnych postów w sieci, na których chwali się tym, co aktualnie dzieje się w jej życiu. W ostatnim czasie internauci mieli chociażby okazję zobaczyć, jak Justyna Żyła została wylizana przed pracą przez miłość życia. Tym razem była partnerka reprezentanta Polski w skokach narciarskich postanowiła poinformować swoich fanów, że czas wrócić do tego, czego nie miała okazji robić przed ostatnie miesiące.
Justyna Kowalczyk pokazała zdjęcie z synem i się zaczęło. Lawina komentarzy ruszyła natychmiast
Justyna Żyła stanęła więc przed lustrem i pochwaliła się zdjęciem, na którym widać ją w wydaniu, którego dawno nie miała okazji nosić. Wszystko bowiem przez temperaturę, która zaczęła się zmieniać w związku ze zbliżająca się wielkimi krokami jesienią. Podczas upalnego lata, Justyna Żyła niejednokrotnie pokazywała się fanom w zwiewnych sukienkach, odsłaniając przy tym swoje długie nogi. Ochłodzenie sprawiło jednak, że celebrytka z Wisły musiała ponownie wyjąc dawno niewidziane części garderoby. W tym czapki, które obecnie bardzo się przydadzą.
Justyna Żyła zrobiła to szybko i dała się obfotografować. Co za widok! [ZDJĘCIA]
Zobaczcie, jak wygląda Justyna Żyła bez makijażu, zaglądając do naszej galerii zdjęć poniżej!
- Sezon na czapki uważam za otwarty - napisała na Instagramie Justyna Żyła pozując przed lustrem w swoim domu i dodając przemarznięta emotikonę. Wcześniej celebrytka z Wisły pokazała zdjęcie termometru wskazującego -3 stopnie Celsjusza na zewnątrz. Po upalnym lecie i słonecznej aurze w ostatnich dniach, zjazd do takich temperatur nie należy do najprzyjemniejszych, dlatego była żona Piotra Żyły postanowiła wyjąć z szafy cieplejsze ubrania i czapki.
Adam Małysz zabrał głos w sprawie braku skoków w TVP. Jasna deklaracja o współpracy z TVN