Kamil Stoch

i

Autor: AP Kamil Stoch

Kamil Stoch znów na podium Pucharu Świata! Skoczek z Zębu oczekiwał jednak więcej...

2021-03-28 14:46

Nie ma żadnych wątpliwości, że zakończony właśnie sezon 2020/2021 w skokach narciarskich był niezwykle wymagający dla wszystkich – skoczków, trenerów, organizatorów oraz kibiców. Nie zabrakło w nim jednak tego, co chcemy oglądać zawsze: wielkich imprez, pięknych skoków, dramaturgii, a w kontekście naszego kraju – medali i sukcesów Polaków. Były jednak momenty, w których nasi zawodnicy prezentowali się słabiej i tak było też na koniec sezonu. Najbardziej przeżył to Kamil Stoch, który jednak na przekroju całego sezonu pokazał, że wciąż jest najlepszym obecnie polskim skoczkiem.

Już pod koniec sezonu 2019/2020 pandemia koronawirusa dała się we znaki Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) przez co nie zdołano go dokończyć. Kolejne miesiące upływały na obserwowaniu sytuacji i próbie, dość nieudolnej, rozegrania Letniego Grand Prix, które ostatecznie ograniczyło się do… jednego weekendu i dwóch konkursów w Wiśle. Już wtedy można było przypuszczać, że nadchodzący sezon zimowego Pucharu Świata będzie dla wszystkich ogromnym wyzwaniem, któremu nie wszyscy i nie w pełni podołali.

Ważne informacje o Danielu Andre Tande. Lekarz norweskiej kadry przekazał nowe wieści

Choć wiele zawodów zostało odwołanych, to ostatecznie udało się przeprowadzić i dokończyć Puchar Świata oraz zorganizować zarówno mistrzostwa świata w lotach narciarskich, jak i mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w Oberstdorfie. Nasi zawodnicy zaś odgrywali w tej rywalizacji kluczowe role, a najlepszy znów okazał się Kamil Stoch, który jednak oczekiwał od siebie więcej, co pokazuje jego zachowanie po ostatnich skokach w sezonie.

Mamucia skocznia widziała wiele DRAMATÓW. Największe wypadki w Planicy. Więcej w galerii poniżej:

Skoczek z Zębu był niezwykle rozżalony i zły na swoją postawę w końcówce sezonu. 34-latek nie szczędził gorzkich słów, jednak ostatecznie cały sezon ocenił na plus. Trudno, żeby tak nie było, ponieważ jeśli spojrzymy na cały jego przebieg, to Polacy, z Kamilem Stochem na czele, odnieśli w nim niemało sukcesów!

Warto zacząć od tego, w grudniu Polacy sięgnęli po brązowy medal mistrzostw świata w lotach narciarskich, dokonując tego w składzie: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła oraz Andrzej Stękała. Niestety, żaden z naszych nie sięgnął po medal indywidualnie – okazało się bowiem, że najwyższa forma miała przyjść nieco później.

Karl Geiger wygrywa ostatni konkurs sezonu! Polacy poza pierwszą dziesiątką, Piotr Żyła najlepszy z naszych

Dużo lepszą dyspozycję Kamila Stocha i jego kolegów mogliśmy oglądać w Turnieju Czterech Skoczni. Największa tego typu impreza w cyklu Pucharu Świata została w tym sezonie zdominowana przez Polaków – Kamil Stoch wygrał cały TCS, 3. był Dawid Kubacki, a zaraz za podium znalazła się kolejna nasza dwójka: Piotr Żyła zajął 5. miejsce, natomiast Andrzej Stękała był 6., eq aequo z Ryoyu Kobayashim.

Takie wyniki napawały optymizmem i można było przypuszczać, że Polacy namieszają także na podium Pucharu Świata, w którym liderem pozostawał Halvor Egner Granerud. Później jednak okazało się, że nasi skoczkowie, w tym także Kamil Stoch, zanotowali zniżkę formy, która z przerwami, trwała tak naprawdę do końca sezonu.

Liderzy zawiedli w Planicy! Dobre skoki Stękały i Wolnego nie wystarczyły do podium. Niemcy poza zasięgiem wszystkich

Sonda
Kamil Stoch to najlepszy skoczek w historii skoków?

Ważne jest jednak to, że Polacy zdołali dodatkowo zmobilizować się na mistrzostwa świata w Oberstdorfie. Tam na skoczni normalnej, ku zaskoczeniu chyba wszystkich, najlepszy okazał się Piotr Żyła. „Wiewiór” miał jeszcze szansę na medal na dużej skoczni, ale ostatecznie zajął dopiero 4. miejsce. Medal jednak przywiózł z Niemiec nie tylko Żyła, ponieważ Polacy sięgnęli po brąz w konkursie drużynowym na dużej skoczni.

Finał sezonu nie przyniósł Polakom już wielu powodów do radości. Nasi skoczkowie nie potrafili znaleźć w sobie tej siły, jaką pokazywali na Letalnicy w grudniu, gdy sięgali po medale w lotach. Jak już zostało wspomniane, szczególnie widać to było po Kamilu Stochu, który liczył na dalekie i przyjemne loty, a zamiast tego męczył się każdego dnia.

Ostatecznie, choć Polacy mogli wyciągnąć z sezonu 2020/2021 nieco więcej, nie możemy narzekać. Przecież Kamil Stoch wygrał Turniej Czterech Skoczni i ostatecznie zajął 3. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata! Warto podkreślić, że jest to już szóste jego podium w karierze, dzięki czemu Polak wyprzedził w tej klasyfikacji swojego rodaka Adama Małysza. Lepszy od niego jest tylko Janne Ahonen, który aż 8-krotnie stawał na podium PŚ na koniec sezonu.

Szpieg w polskiej kadrze skoczków?! Adam Małysz WŚCIEKŁY po słowach polskiego eksperta

W czołówce zakończonego właśnie Pucharu Świata znaleźli się także Piotr Żyłą (7.) oraz Dawid Kubacki (8.). Andrzej Stękała ostatecznie zajął 16. miejsce, co dla zawodnika, który po raz pierwszy w swojej karierze stanął na podium PŚ w tym sezonie, to ogromne osiągnięcie.

Z pewnością Kamil Stoch liczył na więcej, czyli na medale indywidualne imprez mistrzowskich, jednak należy docenić też te zdobyte w zawodach drużynowych. Teraz przed skoczkami już kolejne zadanie – zbliżające się wielkimi krokami zimowe igrzyska olimpijskie, które za rok odbędą się w Pekinie.

Najnowsze