Walter Hofer został dyrektorem w świecie skoków narciarskich na początku lat 90-tych XX wieku, dokładnie w 1992 roku, od kiedy rządził i dzielił nieprzerwanie. Po 27 sezonach pracy na rzecz rozwoju skoków zimowych, Austriak musi odejść na emeryturę.
Zapowiedzi tego wydarzenia padły już wiele miesięcy temu. Po kilku miesiącach od zakończenia ostatniego sezonu Pucharu Świata, poznaliśmy nazwisko następcy Hofera. Wśród kandydatów wymieniano między innymi ówczesnego trenera kadry Włoch, Łukasza Kruczka. - Ktoś upadł na głowę za przeproszeniem - komentował doniesienia Marka Szkolnikowskiego, dyrektora TVP Sport.
Ostatecznie wybór padł na Sandro Pertile, który do tej pory był delegatem technicznym FIS. Gdy pełnił funkcję dyrektora sportowego Włoskiego Związku Narciarskiego, poparł kandydaturę Łukasza Kruczka na wybór szkoleniowca tamtejszej reprezentacji.
Oprócz niego, od nowego sezonu skoków, dla FIS pracować nie będą też inne legendy świata sportów zimowych. Wśród nich znajdują się: Sepp Gratzer - kontroler sprzętu w Pucharze Świata, Horst Tielmann - koordynator konkursów Pucharu Kontynentalnego, Uli Forrer - koordynator FIS Cup i Paul Ganzenhuber - przewodniczący podkomisji PŚ ds. planowania kalendarza.