wygrana pieniądze

i

Autor: Archiwum SE

Mieszkanie, samochód i wielkie pieniądze. Na igrzyskach opłaca się być z Kazachstanu

2018-02-13 14:00

Julia Galiszewa jest jedną z najszczęśliwszych osób na świecie. Reprezentantka Kazachstanu zdobyła brązowy medal w jeździe po muldach na igrzyskach olimpijskich Pjongczang 2018. Zawodniczka zdaje sobie sprawę, że w kraju czeka ją teraz sporo nagród. Zapewnione ma 75 tysięcy dolarów za swój sukces. Dodatkowo może liczyć na samochód, mieszkanie i kolejne pieniądze!

Julia Galiszewa w jeździe po muldach na igrzyskach olimpijskich Pjongczang 2018 ustąpiła miejsca tylko Francuzce Perrine Laffont i Kanadyjce Justine Dufour-Lapointe. Medal wywalczyła w swoim trzecim starcie na igrzyskach. W 2010 roku w Vancouver reprezentantka Kazachstanu była jedenasta, a cztery lata temu w Soczi uplasowała się na siódmej lokacie. Teraz może liczyć na ogromne pieniądze od państwa.

Lokalne media podały, że zgodnie z zapisami ustawy medaliści letnich i zimowych igrzysk otrzymują w Kazachstanie ściśle określone premie. Za złoty medal to 250 tysięcy dolarów, za srebrny - 150 tysięcy dolarów, a za brąz - 75 tysięcy dolarów. To dość pokaźne kwoty, a dodać należy również potencjalne bonusy od władz regionu, w którym Galiszewa mieszka.

Mogę one uhonorować swoją sportową dumę dodatkowymi pieniędzmi, samochodem i mieszkaniem. Można się spodziewać, że tak się stanie, ponieważ był to dopiero ósmy w historii medal zimowych igrzysk dla Kazachstanu. Cztery ze wszystkich zdobył słynny biegacz narciarski Władimir Smirnow (złoty, dwa srebrne i brązowy).

Sprawdź też: Pjongczang 2018: Dyrektor odpowiedział na zarzuty polskich skoczków. "Gdybyśmy przerwali..."

Najnowsze