Po konkursie na dużej skoczni spodziewaliśmy się wiele szczególnie dlatego, że tytułu mistrza świata bronił Kamil Stoch. Nasz orzeł robił bardzo dobre wrażenie na treningach, podobnie jak inni Polacy na czele z Piotrem Żyłą. Pierwsza seria zawodów okazała się jednak dużym rozczarowaniem.
Mistrzostwa świata w Falun. Kamil Stoch: Hakuna Matata!
Stoch nie pokazał się z najlepszej strony, bo po swojej pierwszej próbie zajmował 12. miejsce. O dwie lokaty wyżej uplasował się Piotr Żyła i był najlepszym z Polaków. Do drugiej serii awansowali też Dawid Kubacki i Klemens Murańka. W drugiej serii dwaj ostatni spadli w klasyfikacji, Stoch utrzymał swoją pozycję, a Żyła awansował na 9. miejsce.
Niekwestionowaną gwiazdą wieczoru był natomiast Severin Freund. Oddał dwa równe, dalekie skoki, a szczególnie efektowny był ten drugi. Niemiec poleciał 135,5 metra i tym samym pobił rekord skoczni, ustanowiony rok temu przez... niego samego. Ostatecznie zajął pierwsze miejsce z dużą przewagą nad rywalami. Niespodzianką była natomiast bardzo dobra postawa Gregora Schlierenzauera, który skończył konkurs ze srebrnym medalem.
Klasyfikacja końcowa konkursu MŚ w Falun na dużej skoczni:
1. Severin Freund
2. Gregor Schlierenzauer
3. Rune Velta
4. Peter Prevc
5. Stefan Kraft
6. Anders Bardal
7. Anders Fannemel
8. Roman Koudelka
9. Piotr Żyła
10. Markus Eisenbichler
...
12. Kamil Stoch
20. Klemens Murańka
29. Dawid Kubacki
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail