Polscy skoczkowie bardzo mocno przeżywali niepowodzenia w tym sezonie. Od samego jego początku wyniki Biało-Czerwonych były słabe i kolejne próby poprawienia formy nie przynosiły efektu. Zespół zniósł jednak trudny czas i zahartowany problemami pojechał na igrzyska olimpijskie. Tam coś wyraźnie ruszyło, bowiem już w pierwszym konkursie na skoczni normalnej dwóch Polaków włączyło się do walki o medalu, a ostatecznie po brąz sięgnął Dawid Kubacki. Sukcesem swojego kolegi cieszyła się cała drużyna, co było widać i dało się odczuć w wywiadach po zakończonych zawodach. Piotr Żyła zasugerował nawet huczne świętowanie – Dzisiaj strzelę coś innego, za medal Dawida i swoje żale. (…) Zapraszamy wszystkich na imprezę, będzie grubo – mówił żartobliwym tonem Żyła po zakończonym konkursie na skoczni normalnej. Sekretarz generalny PZN, Jan Winkiel, zasugerował w rozmowie z Przemysławem Ofiarą, że Żyła wcale nie musiał całkiem żartować!
To dlatego Piotr Żyła nie wywalczył medalu? Jakub Kot zabrał głos, nie ma wątpliwości (TYLKO U NAS)
Jan Winkiel w rozmowie z „Super Expressem”: Znając Piotra Żyłę…
Piotr Żyła nie raz pokazywał, że potrafi się bawić jak mało który skoczek narciarski. Gdy jeden z jego kolegów sięgnął po pierwszy indywidualny medal olimpijski w karierze, trudno dziwić się, że Żyła chce to należycie celebrować. W najbliższym czasie Stoch i Kubacki nie będą mieli wolnego, aby nacieszyć się medalem drugiego z nich, bo wystartują w mikście. Co innego Piotr Żyła, Stefan Hula czy Paweł Wąsek, którzy w poniedziałek nie startują.
Znany lekarz tłumaczy, czemu Chińczycy testują kurtki, narty i klamki. Szczere słowa o IO Pekin 2022
Jan Winkiel, sekretarz generalny PZN, zasugerował, że Piotr Żyła faktycznie mógł uczcić medal wywalczony przez kolegę z kadry. – Przecieków nie mam, ale znając Piotra, coś tam malutkiego było. Szczególnie, że nie musi dzisiaj skakać w mikście – powiedział z uśmiechem Jan Winkiel w programie „Super Igrzyska”, zapytany o to, czy Piotr Żyła spełnił swoje zapowiedzi z poprzedniego dnia.