Piotr Żyła

i

Autor: Alex Marcinowski/Super Express Piotr Żyła

Zabrał głos

Piotr Żyła z pilną wiadomością dla kibiców. Zdecydował się na wytłumaczenia. Jednoznaczna deklaracja o przyszłości

2024-02-18 17:30

Na pewno nie tak wyobrażał sobie mijający weekend Piotr Żyła. Mistrz świata podczas zawodów w Lake Placid dał nadzieje na bardzo dobre występy w Sapporo, ale dwa konkursy w Japonii zupełnie mu nie wyszły. Najpierw nie awansował do drugiej serii sobotniego konkursu, a w niedzielę został zdyskwalifikowany za nieprawidłowy strój. W sieci pojawiło się nagranie, na którym Żyła opowiedział o gorszym czasie.

Żyła zabrał głos po fatalnym weekendzie

Przed tygodniem Piotr Żyła otarł się o podium konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Lake Placid. Podczas drugiego dnia zmagań zajął czwarte miejsce, co było jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. Za sprawą tak dobrego występu w kibicach wróciła nadzieja, że Żyła wrócił do dobrej formy i częściej będzie walczył o czołowe lokaty. Nadzieje pękły jak bańka mydlana w weekend ze skokami w Sapporo. Ten był zupełnie nieudany dla reprezentanta Polski. W sobotę Żyła skoczył na tyle słabo, że nie załapał się do rundy finałowej, a w niedzielę sędziowie dopatrzyli się nieprawidłowości w jego kombinezonie i zdyskwalifikowali zawodnika.

QUIZ: Rozpoznasz tych skoczków? Tylko najwięksi kibice sobie poradzą!

Pytanie 1 z 20
Zacznijmy od czegoś prostego. Skoczek na zdjęciu to...
Kamil Stoch

Żyła złożył jasną deklarację po bolesnym ciosie

Czasu na rozpamiętywanie złych momentów wiele nie ma, bo już w kolejny weekend wracają loty narciarskie, a więc coś, co Żyła lubi najbardziej. Przedtem postanowił jednak zabrać głos po słabych występach i w nagraniu opublikowanym na kanałach PZN zwrócił się do kibiców. - Weekend w Japonii nie był moim wymarzonym weekendem. Bywa i tak, skoki bywają brutalne. W pierwszym konkursie popełniłem błąd, nie udało mi się wejść do drugiej serii. W drugim konkursie coś miałem nie tak, jak miało być - powiedział skoczek narciarski.

- Troszkę mi się przykurczyły rękawy, no i można powiedzieć, że wolne - dodał i powiedział, że w kolejnych zawodach znów będzie walczył o jak najlepsze wyniki. - Wracamy niedługo do domu i jedziemy dalej, co tu dużo mówić. Było, minęło. Jak to się mówi, nie pierwszy, nie ostatni raz - podsumował mistrz świata.

Adam Małysz szczerze o aferze w polskich skokach. Jakub Wolny wróci do kadry?
Listen on Spreaker.
Najnowsze