Lech Poznań

i

Autor: Cyfrasport Lech Poznań

Mocne zarzuty

Trzęsienie ziemi wokół Lecha Poznań. Współpracowali z klubem 10 lat, teraz kierują w jego stronę poważne zarzuty

Lech Poznań we wrześniu ogłosił, że z końcem 2024 roku kończy się współpraca klubu z Fundacją Football Academy Group w ramach projektu Lech Poznań Football Academy. Klub zapowiedział, że stworzy jednak nowy projekt, w którym wciąż szkolić się będą mogli młodzi adepci sztuki piłkarskiej. Fundacja twierdzi jednak, że „Kolejorz” zachował się wobec niej w sposób niesprawiedliwy, czy wręcz zarzuca mu naruszenie prawa. Lech nie pozostawił tego bez odpowiedzi.

Lech Poznań i Football Academy kończą współpracę. Fundacja nie może się z tym pogodzić

W 2014 roku uruchomiono jeden z najciekawszych programów szkoleniowych w Polsce – Lech Poznań Football Academy, który powstał we współpracy Lecha Poznań z Fundacją Football Academy Group. Projekt po dziesięciu latach owocnej – jak określił ją Lech Poznań – współpracy kończy jednak swoją działalność. Klub zapowiedział, że w przyszłym roku uruchomi własny projekt szkoleniowy, ale zdaniem Football Academy nie będzie to możliwe, aby nie ucierpieli na tym podopieczni Lech Poznań Football Academy. Fundacja zarzuca Lechowi nawet chęć „podebrania” ich podopiecznych i trenerów. Jej zdaniem jedyną możliwością, aby od 1 stycznia młodzi adepci sztuki piłkarskiej nie zostali na lodzie, jest przedłużenie projektu LPFA w obecnym kształcie i nie może pogodzić się z jego zakończeniem. Klub z kolei wskazuje, że jedynie informuje swoich podopiecznych i ich rodziców o końcu wspomnianego projektu. Poniżej prezentujemy odpowiedzi na pytania skierowane do obu podmiotów.

Poznańska lokomotywa zatrzymana pod górniczym semaforem! Niesamowity kwadrans w Zabrzu, a potem napięcie już tylko rosło!

Super Express: Jakie są przyczyny decyzji o zakończeniu współpracy między podmiotami?

Football Academy: Najlepiej zapytać u źródła, ale myślę, że mamy tu do czynienia ze zwykłą chciwością. Tworzony wspólnie od 10 lat projekt LPFA przynosi klubowi olbrzymie korzyści, przede wszystkim materialne. Po tym jak wykonaliśmy najtrudniejszą część zadania Lech próbuje się nas zwyczajnie pozbyć naruszając nie tylko standardy kupieckie ale również przepisy prawa.

Lech Poznań: Umowa w 2014 roku została podpisana na czas określony - na dziesięć lat. Od początku współpracy umawialiśmy się na 10 lat. Druga strona miała pełną świadomość daty ustania umowy.

SE: Która ze stron wyszła z inicjatywą zakończenia współpracy?

FA: Lech poinformował nas o chęci zakończenia współpracy. Co ciekawe Lech nie podjął dotychczas rozmów o kontynuacji działalności ośrodków.

LP: Nie było potrzeby wychodzenia z inicjatywą, umowa została zawarta na czas określony. Obie strony zdawały sobie z tego sprawę od 2014 roku.

Wyjaśniła się przyszłość Macieja Skorży. Dostanie wielką szansę. Zobaczy go cały świat?

Quiz. Czy rozpoznasz piłkarzy z PRL-u. Brak 15/15 to wstyd dla fanów futbolu!
Pytanie 1 z 15
Zacznijmy od czegoś prostego. Ten były piłkarz reprezentacji Polski grał w Widzewie Łódź, Juventusie Turyn i AS Romie. Po latach kariery był m.in. trenerem reprezentacji Polski oraz szefem PZPN. Jest nim?
Boniek

Przed kolejnym pytaniem warto podkreślić różnicę w jednej z kluczowych kwestii. We wcześniejszych odpowiedziach Lech Poznań zawarł już odpowiedź na pytanie, na jak długo podpisana była umowa między FA a LP. Fundacja twierdzi jednak, że początkowo umowa wyglądała inaczej i zarzuca nawet Lechowi, że w 2018 roku... nieuczciwie zmienił warunki kontraktu. Zarzut ten pojawił się jednak dopiero teraz, a sama Fundacja i tak podpisała aneks do wspomnianego kontraktu, ograniczając, czy wręcz zamykając sobie drogę do udowodnienia ewentualnych nieprawidłowości. Podkreślmy też, że w odpowiedziach klubu nt. długości umowy nie ma wzmianki o jakimkolwiek aneksie.

SE: Czy umowa dot. współpracy pomiędzy Fundacją a KKS była zawarta na czas określony?

FA: W 2014 roku zawarliśmy umowę na okres de facto 20 lat, tak tez umawialiśmy się po dżentelmeńsku z włodarzami klubu ustalając wkład partnerów w stworzenie LPFA. W 2018 roku Lech zmusił nas jednak do aneksowania tego kontraktu, próbując w bardzo nieuczciwy sposób zmienić warunki jego obowiązywania, w tym termin oraz procentowy podział korzyści z projektu. To niestety się udało, podpisaliśmy niekorzystny dokument bojąc się batalii prawnej z o wiele większym i silniejszym podmiotem.

SE: Czy przed ogłoszeniem decyzji o zakończeniu współpracy prowadzone były rozmowy na linii klub-FA na temat jej przedłużenia?

FA: Były takie rozmowy bo obie strony miały świadomość, że umowa po jej aneksowaniu w 2018 dobiega końca. Projekt jest jednak bardzo stabilny i cały czas się rozwija, więc byliśmy przekonani, że ustalimy warunki współpracy na kolejne lata. Zakreśliliśmy nawet na prośbę klubu, wstępną strategię rozwoju na lata 2025-2035. KKS wyrażał zainteresowanie by kontynuować współpracę w obecnej formie, ale w pewnym momencie stwierdził, że „jednak nie”. Myślę, że lechici chcieli jedynie zaznajomić się z planem na kolejne lata działalności LPFA stworzonym przez Football Academy, jako eksperta w tej wąskiej dziedzinie.

LP: Były takie rozmowy, natomiast nie zakończyły się powodzeniem z uwagi na rozbieżności co do warunków współpracy w kolejnej umowie.

Wcześniej ukradł zegarek, teraz pędził przez miasto jak kierowca rajdowy! Skandaliczne zachowanie piłkarza Jagiellonii

SE: Który z podmiotów dotychczas współpracujących posiada prawa np. do infrastruktury treningowej oraz biur LPFA?

FA: Umowy z operatorami obiektów treningowych w Poznaniu i okolicach posiada LPFA i zamierza je wypełnić. Oznacza to, że spróbujemy aby treningi od stycznia odbywały się normalnie w ramach projektu LPFA, boje się tylko, że KKS spróbuje to zablokować. Jeśli dziś ktoś zapytałby mnie czy treningi z całą pewnością będą odbywały się normalnie to nie mógłbym tego potwierdzić bo wiem na jakie działania stać Lecha, gdy w grę wchodzą pieniądze.

LP: Biura oraz część boisk znajdują się na Enea Stadionie natomiast pozostała infrastruktura jest dzierżawiona od bardzo wielu małych podmiotów. O szczegółach tutaj nie będziemy informować z uwagi na poufność umowy.

Oczywiście, nie wszystkie pytania mogły zostać zadane w takiej samej postaci obu podmiotom. FA zarzuca Lechowi wręcz nieuczciwą konkurencję.Jeśli do porozumienia nie dojdzie to klub będzie miał spory orzech do zgryzienia bo albo dopuści się czynów nieuczciwej konkurencji próbując przejąć podopiecznych oraz trenerów LPFA albo całkowicie zaprzestanie aktywności w zakresie powszechnego, otwartego szkolenia dzieci w piłce nożnej w przedziale 2-12 lat. Tak czy inaczej istnieje bardzo duże zagrożenie, że od 1 stycznia zajęcia LPFA w kilkudziesięciu lokalizacjach zostaną zawieszone do odwołania – usłyszeliśmy od Fundacji w jednej z odpowiedzi. Zwróciliśmy uwagę Lecha Poznań na ten zarzut w kontekście słów zawartych w komunikacie klubu o zapraszaniu podopiecznych i trenerów do nowego projektu. – (…) szkolenie dzieci na jak najwyższym poziomie będzie kontynuowane w ramach nowego projektu organizowanego przez Lecha Poznań. Od 1 stycznia zaprosimy więc do udziału w tym przedsięwzięciu wszystkich naszych piłkarzy i ich rodziców, a także trenerówczytamy we fragmencie komunikatu z września br. Zapytany o to Lech nie odniósł się bezpośrednio do zarzutu nieuczciwej konkurencji, podkreślił tylko, że jeszcze... nikogo do niczego nie zaprosił.Do tej pory nikogo do niczego nie zaprosiliśmy, poinformowaliśmy po prostu rodziców i dzieci o końcu projektu LPFA. Przez dekadę przede wszystkim w Wielkopolsce byliśmy motorem napędowym projektu LPFA przy współpracy z FA, co zrozumiałe chcieliśmy naszym podopiecznym przypomnieć o zakończeniu umowy zawartej na czas określony – usłyszeliśmy od klubu w odpowiedzi.

Pogrzeb Lucjana Brychczego. Wielkie racowisko i "Sen o Warszawie". Ikona pożegnana w Warszawie

Jan Tomaszewski zachwycony Robertem Lewandowski. Najlepszy piłkarz w historii | Futbologia Przemka Ofiary

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze