- Mam nadzieję, że kibiolstwo nie pojawi się w Jakuszycach. Przez tę parę lat polska publiczność wiele zrozumiała, fantastycznie dopinguje siatkarzy czy piłkarzy ręcznych. Zawsze może trafić się jakiś psychol, ale do Szklarskiej Poręby jest daleko, więc licze, że trafią tam jedynie prawdziwi kibice - mówi dla Sport.pl Bogdan Chruścicki, komentator biegów narciarskich Europsportu.
>>> Wszystko o Pucharze Świata w Szklarskiej Porębie
Przed zawodami w Szklarskiej Porębie wiele osób przypomina casus Svena Hannavalda, który podczas jednych zawodów w skokach narciarskich w Harrachovie został obrzucony śnieżkami przez zbyt zagorzałych fanów Adama Małysza.
A kto wygra w Jakuszycach?
- O tym zadecyduje dyspozycja dnia, albo moment zagapienia się. Większego znaczenia nie będzie miał fakt, że Justyna Kowalczyk biegnie u siebie - wyjaśnia Chruśicki.